Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 dzień na SB...


Dziś po pracy byłam u koleżanki i się zważyłam i byłam bardzo mile zaskoczona jak zobaczyłam 83 kg. szczerze myślałam że waga się zatrzymała a tu proszę minęły 3 dni i kilogram z głowy.


dzisiejsze menu

śniadanie

maślanka i 2 kiełbaski z piersi z kurczaka

2 śniadanie

serek wiejski lekki z pomidorkiem i szczypiorkiem

o 15 w pracy

pomidory z cebulką i z jogurtem naturalnym

obiadokolacja

gulasz ugotowany wczoraj....

a i dziś zjadłam trochę słoneczniku.


Bardzo się cieszę że waga cały czas idzie w duł ...;-)))))