Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po świąteczny klimat


Hej, hej! Bardzo polubiłam tu pisać i czytać co u innych się dzieje ;) Ten "pamiętnik" to dla mnie nie tylko forma pisania dziś zjadłam TO TO I TO oraz SCHUDŁAM TYLE I TYLE. Staram się też u innych nie pisać tylko że gratuluje spadku tylko dokładnie się wczytać w to co piszą i czy mają jakieś prolemy w których mogła bym pomóc. Jestem takim cholernym typem społecznika. Ale dobra ten wstęp to możecie sobie śmiało pominąć bo ja to tak z mojej troche frustracji, mniejsza o to ;D

Wiadomo że przed świętami panikowałam troche jak każda co ja zjem! tyle zajebistych rzeczy na stole a tu dieta, a waga nie wybacza! W niedziele popuściłam sobie pasa i nie żałuje, bo było mi tu BARDZO potrzebne po 3 tygodniach! Zjadłam więc w niedziele 2 paski czekolady (ciężko było mi nie zjeść więcej, ale alarm w głowie już był więc nie ma co narzekać!) nadziewaną pieczarkę, 3 łyżki sałatki jarzynowej (z majonezem a co!) 2 jajka (a tu zaszalałam i majonezu nie było!) i zajebisty sernik na zimno ( z dietetycznego przepisu bez mąki i cukru!) a 3 kawałaki sobie pozwoliłam! A wczoraj? Wczoraj wróciłam do mojego dietetycznego trybu jedzenia ;) jogurt z pomarańczą i żurawiną, a później twaróg z rzodkiewką. No i z wrażenia zrobiłam Mel B oraz 2h spacer ;))

Buziaki ;*

  • madzialkas

    madzialkas

    22 kwietnia 2014, 13:36

    O właśnie, sezon owocowo-warzywny sprzyja odchudzaniu. :) Będę tu do Ciebie zaglądać i śledzić Twoją walkę z kilogramami. :)

  • madzialkas

    madzialkas

    22 kwietnia 2014, 13:05

    Też zawsze czytam wszystko i staram się napisać konkretny komentarz (chociaż nie zawsze jest to też możliwe). :-) Też sobie popuściłam, przez weekend jadłam tyle, jakby miał być zaraz koniec świata. ;) A sernik uwielbiam, w każdej wersji - to moje ulubione ciasto. Pozdrawiam!

    • miniusiowa

      miniusiowa

      22 kwietnia 2014, 13:30

      ja się hamowałam, bo brzuch bolał jak zjadłam trochę więcej hahah a teraz znowu jogurciki i twarożki <3

  • aleks89

    aleks89

    22 kwietnia 2014, 12:56

    Mel B ma bardzo fajne ćwiczenia, chociaż mi brakuje trochę wytrwałości w takich 'dywanówkach'. A pisanie pamiętnika zawsze pomaga. :)

  • euufemiaa

    euufemiaa

    22 kwietnia 2014, 10:52

    Ja również czytam wszystko :) Co do jedzenia, to nawet raz w tygodniu powinno się zjeść więcej i coś niedietetycznego :) Żeby organizm się za bardzo nie przyzwyczajał. Wtedy waga szybciej spada :) !