Koniec letargu, rozmyślań i smutku nad rozlanym mlekiem. Waga startowa 60 kg (czuję się b. źle); celowa około 52 kg. Czas nieoktreślony. Po raz pierwszy muszę zwrócić szczególną uwagę na stabilizację po osiągnięciu celu. Postaram się zamieszczać zdjęcia ciekawych posiłków, jakieś przepisy itp. Wiele z Was jest wspaniałą inspiracją. Po raz drugi zapisałam się do grupy, która chce razem schudnąć. Nie zamierzam rywalizować, tylko robić coś dla siebie i mieć wsparcie i mobilizację. Tak- cotygodniowe ważenie na forum bardzo mobilizuje żeby nie dać plamy.
aaeemm
23 listopada 2012, 08:21widzę że mamy podobny wzrost i podobny cel :) powodzenia ! :) damy rade ;)
Kamila112
23 listopada 2012, 08:11Powodzenia :)