Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I był sobie obiadek :P


  
    Tak, im częściej nie ma rodziców w domu, tym częściej obiad robię ja :D

    Heh, dzisiaj z pomocą babci wyczarowałam zupę wielowarzywną  :D Moja ulubiona :P
( kalafior, kukurydza, groszek, ziemniaki, itd. :D) Zjadłam ją na obiad, a na deser kubeczek crunch bananowego z jogurtem malinowym ) Tak samo jak na drugie śniadanie =D


I zdjęcie :D

( Wybaczcie, że słabe jakości, ale dzisiaj nic innego nie ma w domu, niż mój telefon :P )


  • Gosiaczek3

    Gosiaczek3

    25 sierpnia 2010, 19:31

    Smakowita zupka:)