Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie :DD
29 sierpnia 2010
Na śniadanie: 2 tosty z bananem, winogronem + wiórki i kakao ( posypane ) :D Pyszności :)
Potem zjadłam kilka plasterków szynki i UWAGA: kawałek rolady :////////
( Miałam się nie kusić, ale mam mały problem.. z chłopakiem .. ) I trochę winogron...
Oby moja dieta nie została już całkowicie zaprzepaszczona...
I niestety to nie będzie dzień 7/123 bez słodyczy...
aksaburg
29 sierpnia 2010, 19:31ee tam ja gorsze grzechy popełniałam (jednak nie idź w moje ślady!). Jutro i pojutrze unikaj ważenia się i wszystko będzie OK!!! :)
XXXchuckyXXX
29 sierpnia 2010, 16:27nic sie nie stało ... czasem trzeba zrobic sobie taki dzien dziecka ale potem trzeba przestac :0 pozdrawiam
karenknightly
29 sierpnia 2010, 16:11mnie co i raz kusi mąż, np. przynosi sobie w nocy do lozka czekolade, grr
protalkaa
29 sierpnia 2010, 16:08EE tam nic sie nie stało ;) KAzdy czasem musi zjesc cos slodkiego ;) Jak mi sie chce slodyczy to wcinam budyn ze slodzikiem albo serek homogenizowany ;)
Finni
29 sierpnia 2010, 15:54no nic to, takie rzeczy sie zdarzaja - i tak nie jest zle. zjedz oszczedna kolacje i bedzie ok :)
sloneczko766
29 sierpnia 2010, 15:43Nic się nie stało,jest wekkend i każdy ma grzeszki.Pozdrawiam:)
maluszekk
29 sierpnia 2010, 15:39pyszne śniadanko ;) Trzymaj się i chudnij ;*
heh124
29 sierpnia 2010, 15:18oo duze sniadanko ale napewno pyszne 3maj sie i powodzenia