Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I piątek :)




   W domku już jestem i jest cool :) Jestem very happy :)  ;D

Cieszę się iż jest weekend :)  W internacie czas bardzo prędko minął, choć nie powiem że nie tęskniłam za domem :P    Tęskniłam :)

   O diecie, też pamiętałam :)  Choć, i tak nie serwują na stołówce zbyt dietetycznego jedzonka, to się jakoś trzymam :P    Z ćwiczeniami troszkę gorzej, bo ostatnio po aerobiku, siłowni byłam osłabiona, przewiało mnie i przychorowałam..  I już wczoraj nie ćwiczyłam brzuszków.. ;)

   Dzisiaj zjadłam więcej niż zwykle, bo :

Śniadanie: bułka + ryba.

Drugie śniadanie: bułka z wędliną i ogórkiem ( ze szkolnego sklepiku )

Kilka godzin później: duużo winogron ( około 200 gram jak nie więcej :P )

Obiad: Same kopytka, ( swoją drogą pyszne ) :D
Piszę same, bo sałatka mi nie smakowała :P    I Chochlę zupy fasolowej, i piętkę chleba :P ( Lubie piętki :P )). Do tego na dnie kubeczka płatków czekoladowych..

Podwieczorek:  Płatki miodowo - ryżowe.. Myślę iż tak około kubka ( 350 ml ) i brzoskwinia...

Tyyyle zjadłam, bo jestem jakoś głodna :P    Witamin mi się chce :))


Ojej... i jeszcze zrobiłam akcję w internacie.. :P Ja, tak właśnie ja :P  Zjadłam prawie całą tabliczkę czekolady gorzkiej ...
Ech... Ale nie poszło mi to w " boczki"  ...

    Bo o dziwo, mimo mego innego jadania, niż na wakacjach, to ja mam wrażenie, iż jeszcze schudłam... A mama, uważa iż zaraz będą na mnie spodnie zupełnie za duże....  I twierdzi, iż w internacie jeszcze mi "zleciało".

 Mamuśka, uważa także, że już nie powinnam chudnąc..

A ja chcę tylko nie przytyć...

Dziewczyny..

Jeśli, ktoś może, powiedzcie, czy aż taaak bardzo dużo zjadłam dzisiaj :P Pleasee:)


Uciekam :) Zaraz mam nabożeństwo :P   I jeszcze coś może przekąszę :P
Poćwiczyć, może też poćwiczę.. coraz gorzej ze mną..
Ech :P


Miłego wieczorku :))

;***

  • Morna

    Morna

    12 września 2010, 19:09

    Myślę, ze nie zjadłaś aż tak dużo. Przy takich porcjach nie powinnaś przytyć :)

  • czekolada17

    czekolada17

    12 września 2010, 10:28

    ee nie tak tragicznie ;) ..oo ja to bym pieczywo tez chętnie zjadła chyba biorę rozwód z dukanem ;D 3maj się ;)

  • mochita

    mochita

    11 września 2010, 06:56

    też bym chciała aby mi ktoś mówił, żebym nie chudła więcej. Może posłuchaj mamy?? nie ma nic na siłe. Fajnie, że miałas udany tydzień w internacie i troche poszalałas, no i mimo góry jedzenia jeszcze Ci zleciało:) też tak czasem mam, że jestem bardzo głodna:)

  • nikitka89

    nikitka89

    10 września 2010, 22:45

    ojj ja tesknie za pieczywkiem strasznie :) ale bez niego niestety sie lepiej chudnie :/ ale jak schudne to na pewno czasem przekasze ;)

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    10 września 2010, 21:19

    jedzenie ok, laska jesteś i tyle. a jak się mieszka w internacie? pozdr

  • blancia1977

    blancia1977

    10 września 2010, 18:07

    spoko luz ... nie jest tragicznie .. ale juz czekolade mogłas odpuścic ... chociaz jestes tak śliczna ze nie zaszkodziła ci zapewne ..

  • Finni

    Finni

    10 września 2010, 17:44

    e tam nie bylo jakoś tragicznie dużo - ja tyle jadam i jest ok :)