Heyy Chudzinki :)
Tak jak w tytule, jest wszystko Okay :]
Nawet bardzo - poznałam kogoś bardzo dla mnie ważnego :) - a reszta, póki co - my secret :)
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam.. Ale jak to ja, miewam lepsze, gorsze dni :)
I się czasami poddaje.
Ale jak zaglądam do Waszych pamiętników - Wy jesteście silne :))
I tego Wam gratuluję :)
Ostatnio wydarzyło się coś, co mnie bardzo zastanowiło .. Mianowicie na stołówce w internacie, podczas kolacji kolega powiedział do mnie:
- no nie powiem że jesteś gruba, ale ..
No właśnie, ale.. ech, i od tamtego czasu biegałam, jednak to nie trwało długo :P
Mimo to muszę stwierdzić, że bardzo fajnie się biega :)
Może kiedyś do tego wrócę :)
Póki co, jak nic innego najlepiej działa na mnie Pan D. :)
Że jeść się nawet nie chce ;]
Hmm .. :) Dzisiejsze menu:
1) dwie kanapki ( z białym pieczywem!) i szynką = ketchup
2) jogurt - ok. 100 kcal.
3) kilka ziemniaków z mamy obiadu - pieczonych - pyszne :P - ok. 250 kcal ?
4) jogurt + płatki + kokosy - ok. 300 kcal ?
I to na razie wszystko :D
A co do ćwiczeń.. - ogromny ich brak ! :D Ale muszę się zmotywować do nich :P
Aaa.. :)
No tak, wujek wczoraj powiedział mi że schudłam ostatnio,
a mama też tak stwierdziła :)
yuupi :D
I jeszcze zdjęcie jakieś tam, jak mój braciszek wypróbowywał nowy nabytek ;d
Miłego dnia :]
Tak jak w tytule, jest wszystko Okay :]
Nawet bardzo - poznałam kogoś bardzo dla mnie ważnego :) - a reszta, póki co - my secret :)
Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam.. Ale jak to ja, miewam lepsze, gorsze dni :)
I się czasami poddaje.
Ale jak zaglądam do Waszych pamiętników - Wy jesteście silne :))
I tego Wam gratuluję :)
Ostatnio wydarzyło się coś, co mnie bardzo zastanowiło .. Mianowicie na stołówce w internacie, podczas kolacji kolega powiedział do mnie:
- no nie powiem że jesteś gruba, ale ..
No właśnie, ale.. ech, i od tamtego czasu biegałam, jednak to nie trwało długo :P
Mimo to muszę stwierdzić, że bardzo fajnie się biega :)
Może kiedyś do tego wrócę :)
Póki co, jak nic innego najlepiej działa na mnie Pan D. :)
Że jeść się nawet nie chce ;]
Hmm .. :) Dzisiejsze menu:
1) dwie kanapki ( z białym pieczywem!) i szynką = ketchup
2) jogurt - ok. 100 kcal.
3) kilka ziemniaków z mamy obiadu - pieczonych - pyszne :P - ok. 250 kcal ?
4) jogurt + płatki + kokosy - ok. 300 kcal ?
I to na razie wszystko :D
A co do ćwiczeń.. - ogromny ich brak ! :D Ale muszę się zmotywować do nich :P
Aaa.. :)
No tak, wujek wczoraj powiedział mi że schudłam ostatnio,
a mama też tak stwierdziła :)
yuupi :D
I jeszcze zdjęcie jakieś tam, jak mój braciszek wypróbowywał nowy nabytek ;d
Miłego dnia :]
sylciaaa
26 kwietnia 2011, 22:34mnie też co niektórzy umieja dosc mocno zmotywowac:) zeby sie ruszac ale nietrwa to długo :) a fotki faktycznie ładne:)
Marteczka1990
26 kwietnia 2011, 21:04i muszę powiedzieć że naprawdę świetnie wyglądasz :)
Slodka1986
26 kwietnia 2011, 19:52no popatrz ja mam wręcz odwrotnie przy Moim S mogłabym jeść i jeść bo przy nim mi wszystko lepiej smakuje widać różne są oblicz a miłości hehe życzę Wam wszystkiego naj :) pozdrawiam
reniag84
26 kwietnia 2011, 17:50Piękna z Ciebie młoda Kobietka..Pozdrawiam