wiem, wyskakuję to co chwila z jakimś problemem.. Ale w sumie jest mi bardzo ciężko. Kocham go. Ale ostatnio nam coraz ciężej się gada.. Nie mamy jak się często spotykać ( mieszka daleko, kasy tez nie mamy jak lodu..) Jest mi strasznie ciężko..
Wybaczcie moje marudzenie..
blancia1977
18 października 2011, 11:38niunia ciezka jest milosc na odleglosc ale jezeli jest to rpawdziwe uczucie to przetrwa .. abdz tego pewna..
jasminek
17 października 2011, 08:57kochana a mi z kolei jest ciężko bo jestem sama.. i nie daję się nikomu do siebie zbliżyć. liczy się bardzo komfort związku, wsparcie... Teraz jest Ci ciężko, ale może wszystko się ułoży....Od jak dawna jest źle i czy tylko odległość Ci przeszkadza?
Gaila
16 października 2011, 13:38... dzięki temu łatwiej nam docenić te pozytywne chwile, będzie lepiej, trzymaj się
Koffe
15 października 2011, 21:19Oj chyba październikowa chandra Cię dopada:) Kochana więcej optymizmu :P:P
superokol
15 października 2011, 17:16Nie takie rzeczy ludzie przetrwali. Jestem z chlopakiem 4 lata a byłam w podobnej sytuacji- daleko.Zaczęły się studia.Wyjechał. Ale teraz? wszystko przetrwamy:) życzę wszystykiego dobrego:)
bella1984
15 października 2011, 15:59Mi twoje marudzenie nie przeszkada. Poto tu jestesmy , aby wspierac sie na wzajem ;) Ja tez przerabialam rozstanie i ciagle wyjazdy . Wiem co czujesz i jak ci jest ciezko