Nie wiem.. może to głupota.. Ale odkąd mnie on zostawił.. Mam tyle samozaparcia w sobie. Żalu. I smutku. Tyle niewylanych łez. A dzisiaj on mówi żebyśmy byli przyjaciółmi, bo on lubi otaczać się takimi ludźmi jak ja. To tyko jeszcze bardziej mnie zraniło..
Czy on nie zdaje sobie sprawy że przyjaźń to ostatnia rzecz na którą mam ochotę .. ? Ze ona by mi tylko obiła ciągłe nadzieje.. Wiecie. Gdy On w końcu się odezwał, głupia myślałam ze jednak nadal mnie kocha.. że chce wrócić. Miłość jest ślepa !.
<3
Antalea
3 grudnia 2011, 21:25hmmm niecały miesaiac temu rozstałam sie z chłapakiem z ktorym byłam 4 lata, dałomi to kopa i - 5 kg... teraz jak juz zaczynam "zyc" ciagle mi o sobie przypomina, ma dziewczyne. Spotykamy sie dla mnie istna rzeznia, ale niepotrafie mu odmowic boli bnieziemsko.
offhand
3 grudnia 2011, 17:17wydaje mi się, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje, prędzej czy później przeradza się w miłość.
superokol
3 grudnia 2011, 09:31takie słowa od mojego konczyly sie brakiem kontaktu.. jesli będzie dla Ciebie lepiej staraj się go unikać.. jest wielu lepszych przyjacioł niz on. głowa do góry:*
orcha
2 grudnia 2011, 21:35Kochana-jest Ci teraz bardzo źle,ale wykorzystaj ten żal i smutek. Zrób coś dla siebie. Skup się na tym co dla Ciebie ważne. I pamiętaj, że przyjaźń z byłym to nic dobrego. Ja utrzymuję kontakt z kimś dla kogo wszystko bym kiedyś oddała i przynosi to tylko rozdrapywanie łez. Trzymaj głowę wysoko!!!
apssik
2 grudnia 2011, 20:22nie istnieje przyjazn po takim czyms, szczegolnei jak jedna strona kocha i cierpi ciagle.... wspolczuje Ci kochana., mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej tylko....musisz byc silna! 3mam za Ciebie kciuki!
Alexis98
2 grudnia 2011, 18:15oj.. :( podobnie mialam tylko ja prosilam o przyjazn i szczerze nic z tego nie wyszlo. Nawet potrafilam w pewnym momecie nienawidzic... Masz racje ta przyjazn to Ci bedzie caly czas go przypominac a jego usmiech.. dla Ciebieb to beda znaki a dla niego normalna przyjazn.. Lepiej sobie komplikowac zycia. Mowia ze 2 razy do tej samej wody sie nie wchodzi