Weź daj spokój Idź na spacer albo poćwicz w domu.Czasem trzeba odrobinę się oderwać od diety.Ja tam co niedziela piekę ciasto i jem kawałek albo dwa.Tyłka nie rozrywa a nie rzucam się na jedzenie bo wiem że w niedzielę mogę sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa .Zawsze trochę sexu i ciasto spalone ;) Głowa do góry
Potańcz sobie dzisiaj, albo wyciągnij męża na spacer :) A jutro już z pewnością to spalisz jakimiś ćwiczeniami. Będzie dobrze. Tylko się nie poddawaj. Jak pisałam, jesteś śliczną dziewczyną i bardzo niewiele brakuje Ci, żeby być jeszcze piękniejszą :)
amadeoo
27 maja 2013, 08:25Nie przesadzaj:D
lecter1
27 maja 2013, 00:21Powodzenia:)
wermik
26 maja 2013, 23:39oj no i dobrze że jesz, musisz przecież podkręcać metabolizm a jutro to zrzucisz np. jeżdżąc 1,5 h rowerem
serce.justyna
26 maja 2013, 22:05jutro zjesz miej :) nie przejmuj się tak
smuklatalia2012
26 maja 2013, 21:30Weź daj spokój Idź na spacer albo poćwicz w domu.Czasem trzeba odrobinę się oderwać od diety.Ja tam co niedziela piekę ciasto i jem kawałek albo dwa.Tyłka nie rozrywa a nie rzucam się na jedzenie bo wiem że w niedzielę mogę sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa .Zawsze trochę sexu i ciasto spalone ;) Głowa do góry
LadyJo
26 maja 2013, 21:29Potańcz sobie dzisiaj, albo wyciągnij męża na spacer :) A jutro już z pewnością to spalisz jakimiś ćwiczeniami. Będzie dobrze. Tylko się nie poddawaj. Jak pisałam, jesteś śliczną dziewczyną i bardzo niewiele brakuje Ci, żeby być jeszcze piękniejszą :)