Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wiem dlaczego...




 czuje sie grubsza, a przeciez schudlam...
ehh. Wiem, co niektore z Was sa pewnie rozczarowane moja fugura, poziomem tluszczu, tym jak wyglada moje cialo. Ja sama tez jestem rozczarowana. Rozczarowana tym, ze z laski zrobilam sie grubaskiem. Tym ze teraz potrzebuje duzo sily aby nie isc i sie nie najesc, bo "mi smutno". Wlasnie zjadlam "obiad" - placuszki bananowe ( 1 banan+jajko+wiorki kokosowe na masle ) z dzemem i kanapke z serkiem, mieskiem, i ogorkami. I mam wyrzuty sumienia ze usiadlam sobie na troche do komputera. Z jednej strony - dobrze ze sa - beda mnie motywowac.. A z drugiej, nie wiem czy to dobre..:)

Dzisiejsze menu:
1) marchew z groszkiem + kanapka.
2) serek -120kcal + maly lod owocowy-80kcal.
3) ciasteczko "dietetyczne" + "obiad"
4) mam nadzieje ze nie bedzie zle;) Ze sie nie poddam na koniec dnia:)

Musze sie pochwalic, ze juz wczoraj, i pozawczoraj robilam dlugie ( jak na mnie) dystanse po miescie, i poza:) Z  mezulkiem jest super:) Zrobilismy przez 2 dni 40KM!!!!!!:)
Ciesze sie jak glupia z tego powodu:)

Co do moich wlosow;) I rozjasniania plukanka;)
Efekt jest widoczny, moze nie najwiekszy, ale ciut, odrobinka jest:) Maz zaproponowal, abym jeszcze sobie rozjasnila, ale ja powiedzialam" nie dziekuje":)
Jakos sie wystraszylam Waszych komentarzy, ze wysusze sobie wlosy:)
Niektore z Was pytaly, jak zrobilam plukanke?:)
Znalazlam na necie przepis, ktory wydal mi sie  byc okej:)
Mianowicie: 
1) zaparzyc 4 torebki rumianku w 1 l wody ( ja zrobilam z 8 torebek) :)
2) do chlodnego rumianku dodac sok z dwoch cytryn:) 
3) umyc wlosy ( tak jak zazwyczaj myjecie, mam na mysli odzywki itd).
4) potrzymac wlosy przesz minute w misce z naparem
5) oplukac naparem cala glowe;)
6) wlosy zawinac w recznik, godzinke posiedziec, i gotowe:)
Co ja dodalam:
7)  nalozylam odzywke na cala dlugosc wlosow na noc.  
8)  rano umylam glowe ( metoda OMO) i odzywka w sprayu:)

  • pollla

    pollla

    1 lipca 2013, 16:52

    Jak patrzę na Twoje menu to kozik mi się otwiera.Jak Ty chcesz schudnąć tak jedząc?jak napiszesz czekoladka zamiast czekolada,albo ciasteczko to będzie miało mniej kalorii?Wybij sobie te słodycze z głowy w końcu.Sorry,że tak piszę,ale serio weź coś zrób z tym żarciem.To jest do kosza.