Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postanowilam ze sie nie poddam...




 nie chce stac w miejscu

nie chce isc do tylu..

Chce isc do przodu..

Niewazne ile mialoby to trwac.

Niewazne ile razy bym sie poddala.

I zasiedziala.

Tak jak tym razem.

O 5 dni bez rowerowych wypraw, z ruchem tylko tyle co km do sklepu, lub porzadki w domu, gotowanie, sprzatanie.
 Nie, ruchu ogolnie nie bylo malo..

Ale same wiecie, bez cwiczen, nawet bez rowerku.. Lipnie.

Cwiczen jako melb, badz abs dawno nie bylo. 2 tygodnie - co daje efekt takowy:
ciezko jest zrobic 5 min melb abs.
 Wczesniej robilam 20 minut na brzuch - melb abs + abs 8 min i nic mi nie bylo.
Bylo lekko. A teraz - strasznie..


Zaczynam tez Ewke. ( Tak, od kilku dni przygotowywuje sie - cwicze po 10 - 15 minut skalpela )  - cieeezko.. Naprawde. Ale gdy widze efekty, mam pragnienie chociaz probowac.

Ze slodyczami - nie jest zle - mogloby byc lepiej..
Po prostu nie umiem odmawiac w gosicach.
Dzisiaj zjadlam porcje loda + 2 ciasteczka oreo.

Sama zrobilam jogurtowiec z jogurtu Light - 0%:) pyszny, ale chyba sie przejadlam.

A o czym jeszcze mysle? Aby zakupic sie w Stewie.. Ale powiedzcie, zdrowa napewno bedzie? Wiem, ze ponoc baaardzo naturalna..;)

Z humorkiem lepiej, bo cwiczenia wykonane chociaz w malym stopniu daja radosc;) I energie..;)

A w domu unosi sie zapach piernika czekoladowego...;)
Piekny, az mnie mdli;))

Naprawde;)):*
  • lecter1

    lecter1

    27 sierpnia 2013, 23:30

    To idz pomimo wszystko!

  • ola5353

    ola5353

    27 sierpnia 2013, 14:58

    mam nadzieje ze osiagniesz cel. Powodzenia :)

  • Chaarle

    Chaarle

    26 sierpnia 2013, 15:31

    Jak dbasz o włoski ? :P

  • MadameRose

    MadameRose

    22 sierpnia 2013, 07:24

    Poradzisz sobie! Wierzę w Ciebie! Dobre nastawienie już masz, a to bezcenne na początku :)

  • muminek19

    muminek19

    21 sierpnia 2013, 13:54

    brawo nie poddawaj sie;* :* trzymam kciuki za Twoj sukces małymi kroczkami zdzialamy wiele;* buzi

  • trouble18

    trouble18

    21 sierpnia 2013, 12:09

    Brawo! Nie ma poddawania się! Dasz radę! :)

  • livebox

    livebox

    21 sierpnia 2013, 09:16

    Nie daj się walcz!

  • Balonkaa

    Balonkaa

    21 sierpnia 2013, 09:02

    A ja się zastanawiam, czy ty naprawdę chcesz schudnąc. Przegladam Twój pamietnik i ciągle się poddajesz- a to pozna kolacja, a to slodycze :) Postanów sobie, że konczysz z przegrywaniem i zaczynasz walkę o lepszą siebie. Słodycze nie sprawią, że będziesz szczęsliwa- szczupłe ciało, owszem :) Powodzenia, trzymam kciuki :*

  • freaksme

    freaksme

    21 sierpnia 2013, 08:28

    oj widzę, że masz taki problem jak sporo osób. Skoro zrobiłaś jogurtowiec w wersji light to można go zjeść wiecej bo w koncu jest mniej kaloryczny i ostatecznie wychodzi , że pochłoniesz dużo wiecej kalorii jakbyś miała zjeśc malutki kawałek zwykłego ciasta

  • Aguilerra

    Aguilerra

    21 sierpnia 2013, 08:25

    Cieszę się , że się nie poddajesz :)

  • borufka007

    borufka007

    21 sierpnia 2013, 00:50

    piernik czekoladowy, chyba nie sprzyja odchudzaniu, hm? a co do stewii to polecam, pyszna, wydajna i bardzo zdrowa, ja uzywam takiej w liściach. Uzywam jej tylko do wypieków, no ale ja nie stosuje w swojej diecie węglowodanów, a do stewii to tylko mleko kokosowe tłuszcz kokosowy, ewentualnie masło, mąka migdałowa - więc wypieki nie za czesto goszcza, bo drogie, no i wierze, ze sama w sobie jestem taka słodka ;) że za dużo piec nie muszę ;)