Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jeszcze jedna...


... zmiana. Przyspieszam kolację na 18. O 19 to chce mi się spać a nie jeść, no i ostatnio wcześniej się kładę więc jest to jakieś 3 godziny przed snem.

6

- galareta drobiowa domowa

9.30

- maślanka z płatkami owianymi (bardzo je lubię i trudno mi je odstawić. Niewielkie wzdęcie jakie mam to chyba im zawdzięczam)

12.30

- brązowy ryż z gotowanym indykiem i kapustą kiszoną

15

- jabłko

18

- bigos

Ten dzień chyba nie spodoba się dietetyczce bo mało węglowodanów. Znowu mam nad czym pracować.

  • luise

    luise

    1 grudnia 2023, 11:01

    może owsiane płatki da się jakoś zamienić, jaglane, gryczane czy inne może ci podejdą choć nie wiem czy możesz, powodzenia, aż miło poczytać... och a taka galaretka mniam

    • Mirin

      Mirin

      1 grudnia 2023, 11:24

      Dzis wzięłam gryczane. Nie są szczególne w smaku ale idzie zjeść:)

  • tara55

    tara55

    1 grudnia 2023, 07:38

    Galaretkę d

    • tara55

      tara55

      1 grudnia 2023, 07:38

      drobiową bardzo lubię. Miłego dnia. :)

    • Mirin

      Mirin

      1 grudnia 2023, 07:48

      Ja też:) Dobrego dzionka!

  • Yokomok

    Yokomok

    30 listopada 2023, 21:55

    Ostatnio wracam do domu ok.18 i jem o 19 … przez to nic nie chudne a tyje…. Nie rozumiem jak mozna jesc pozno i tracic na wadze… to chyba dobra decyzja…

    • Mirin

      Mirin

      1 grudnia 2023, 06:35

      Moja dietetyk uważa, że trzeba jesc 2-3 godziny przed snem bo jest to dobre dla metabolizmu. Tymczasem jej ufam patrząc na rezultaty u innych. Pozdrawiam!