Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
5 dni do restartu


Jestem u rodziców. W końcu zjadłam wigilijnego karpia, rodzice robią go po mistrzowsku. Spróbowałam też jak zwykle genialnego sernika mamy.

Wczoraj 3 godziny graliśmy w brydża. Wylicytowałam i wygrałam szlemika pikowego :)

Tymczasem przestałam zapisywać wszystko, co jem. Przeciągam sobie świąteczny czas do 1.01. Wówczas znowu biorę się za siebie.

Dobrego dnia!

  • luise

    luise

    28 grudnia 2023, 08:56

    i bardzo dobrze... w pierwszym momencie pomyślałam, że ten szlemik pikowy to jakieś stworzonko żyjące w mule przybrzeżnym ale potem się kapnęłam, ze to coś z kartami związanego hihi powodzenia

    • Mirin

      Mirin

      28 grudnia 2023, 09:07

      Hihi, dzięki!