Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po urlopie


No straszne - 2,5 kg w górę w ciągu zaledwie 9 dni? Teraz będę znowu walczyć, Trudno. W sumie fajnie było: ciepłe baseny w Velkym Mederze na Słowacji, pyszna golonka, pieczony boczek, świeżutkie ryby smażone na głębokim tłuszczu.... do tego codziennie obowiązkowo zmrzlinka (lody)... ehhh... Naprawdę wypoczęłam (slonce)

MIłego wieczoru :)