Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dlugo mnie tu nie bylo..


..ale to nie oznacza, ze sie poddalam. od miesiaca walcze z cwiczeniami Ewy, 5 dni w tygodniu, 5 roznych zestawow mieszanych ze soba. Oprocz tego 1700 kalorii. I jeeeeedziemy z koksem. Do wakacji 4 miesiace. Jeszcze duzo sie wydarzy :D cel ? chcialabym stracic jeszcze z 8 cm w brzuchu, i okolo 6 cm w talii. Chcialabym. A skoro chciec to moc.. to dam rade. Walcze.. Cwiczenia Ewy faktycznie maja jakas moc. Czuje sie po nich swietnie. I Mam swiadomosc, ze innym udalo sie, to i mnie sie uda. Postanowienia na marzec ? Wyzwanie nr 1.. tydzien bez slodyczy. Nie obzeram sie slodkosciami, jednak pojawiaja sie w moim jadlospisie. Chcialabym wytrwac tydzien, z jednym dniem przerwy na male co nieco. A poza tym ? Bilet do Polski kupiony. 8 lipca wylot ! Im so happy !

Trzymajcie sie dziewczynki ! Lets do this ! 
Troszke motywacji i moje foto.