Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
# keep calm, and be a warrior !


hey laseczki. zaniedbalam Was, ale po prostu u mnie nic sie nie dzieje. waga sobie stoi. pojawia sie 60.. raz pokazalo sie 59.a potem znowu wraca do 62, 61. wariactwo. 

tak jak pisalam, cwicze 30 day shred. level 2. yeee masakra. leje sie ze mnie. i w sumie dobrze ! do tego zaczelam biegac wieczorem. na razie do pol godziny, ale powoli sie rozkrecam. wlasnie wrocilam.. pobiegane i endorfiny serio atakuja. mam dola, jest mi zle.. pobiegalam- przeszlo. :)) 

a teraz moze popatrze co tam u Was. :)) buziaki.


ps. 8 lipca Polska !! jupi ! plan treningowy po 30 day shred ?

kupilam 6 weeks 6 pack.. and killer abs. i lecimy z pompa ! 
  • Majka381975

    Majka381975

    12 czerwca 2013, 11:28

    Ale ja bym kiedyś chciała zobaczyć 60! zazdroszczę it will be good!