Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 14 :)


Witajcie kochane Vitalianki jak wam minol dzionek, umnie jakos bardzo szybko choc mialam urlop od pracy to jakos szybko zlecialo noi w 14 dniu zgrzeszylam bylo dzis tak cieplutko a ja nie moglam sie pochamowac i zjadlam jednego loda z maszyny a teraz bardzo tego zaluje , po co ja to zrobilam , ale to wszystko przez mojego chlopaka ze mnie do tego namowil...
SNIADANIE
godz.4.30 kanapka z pasztetem
II SNIADANIE
godz.11;00 jogurt pitny
OBJAD
godz.14;00 filet rybny w sosie koperkowym
PODWIECZOREK
godz.16;00 zupka chinska ( wiem to byl glupi pomysl) kilka orzeszkow pistacjowych
KOLACJA
godz.19;00 szkl, soku z pomaranczow swiezych
BRAK CWICZEN=LENISTWOOOOOO POMOCYYYYY!!!!!!!

  • Koko.Loko

    Koko.Loko

    7 maja 2013, 19:46

    Dodam tylko, że ja też myślałam o operacji, ale teraz już nie mam szans, bo nie jestem otyła klinicznie (stety, niestety). Dla Ciebie to może być ratunek, bo ciężko będzie Ci zrzucić aż tyle kg bez pomocy, a jeszcze zostaje kwestia luźnej skóry. Nawet ja, zaczynając z prawie 140 kg, mam kłopoty, bo skóra na nogach powoli mi obwisa. Głowa do góry :)

  • Koko.Loko

    Koko.Loko

    7 maja 2013, 19:44

    Langusta ma rację, lepiej przygotować sobie zawczasu lody z soku np. pomarańczowego, żeby mieć po co sięgać. A swojego faceta obsztorcuj porządnie, każ mu oglądać filmy na youtubie o otyłości klinicznej i uświadom mu, czemu jesteś na diecie. Myślałaś o opasce na żołądek? Podobno zaczęli robić operacje na NFZ i z Twoim BMI na bank by Cię wzięli (wiadomo, pewnie na początek przyszłego roku, ale jednak). Warto popytać i nawet pojechać do tego Opola na konsultacje, bo zdrowie jest absolutnie najważniejsze. Wstaw sobie pasek wagi w pamiętniku :) Trzymaj się :)

  • misiaa29

    misiaa29

    7 maja 2013, 08:41

    WIEM KOCHANA ALE JAKOS NIE MOGE SIE ZABRAC ZA JAKIES CWICZENIA,NIE WIEM JAK MAM SIE ZMOTYWOWAC....DZIEKUJE ZA DOBRY POMYS NA ROBIENIE LODOW.... POZDRAWIAM MILEGO DNIA

  • langustaa

    langustaa

    6 maja 2013, 22:31

    Witaj, jeden lód to nie tragedia. Ale w ciepłe dni, polecam lody robione z soku po wyciśniętych owocach :) sorbety mniam i brak wyrzutów i żalu. :) Nie oddawaj się lenistwu, to nasz wróg!