Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
24.12.2005


No i po Wigilii Bożego Narodzenia ... Ale się objadłam, ale wszystko w ramach zasad mojego żywienia; ryba bez panierki, kapustka z grzybkami, kompot bez cukru, ciasto raczej kawalątek :-) barszczyk i 1 uszko, śledzie mogę do woli więc już nie liczyłam :-) Jutro następny dzień jeszcze większych pyszności ;) ale przed tym spacer i msza w kościele.