Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
03.01.2006
3 stycznia 2006
Znów deszcz i śnieg, bez słońca, chlapa, kiedy się to skończy, chcę wyjść z domu, już nie mogę usiedzieć w tych czterech ścianach !!! pomocy !!!
Dzisiaj było 15 min biegania na orbitku; warzywka z patelni, kawałek gotowanej szynki (Córka mi pomogła w zjedzeniu jej :)), koktajl (=200 kcal), jabłko i 2 marchewki, dużo wody i herbaty.
fitnessmania
19 września 2013, 13:28Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
misio80
3 stycznia 2006, 23:27A skąd jesteś, pisz na meila: misio_007@o2.pl
Eliza20
3 stycznia 2006, 23:22Piszesz ze kilka razy próbowałaś schudnąć-wiem co to znaczy bo kiedyś też to przeżywałam.Najważniejsze to mocne samozaparcie i silna wola.Tego Ci oczywiście życzę na calutki Nowy Roczek:-)Chudnij sobie...chudnij!! Pozdrawiam!!
sonnica
3 stycznia 2006, 22:08No widzę że oprócz tego że prawie mieszkamy po sąsiedzku to jeszcze prawie tyle samo mamy do zgubienia...Trzymam kciuki za Nas:)))