Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05.01.2006


I znów siedziałam w domu przez pogodę :-( Zjadłam kubek rosołku, placek-dołek na zsiadłym mleku, 15 min kręcenia orbitkiem; posprzątałam (odkurzanie i mop) mieszkanie = 2 poziomy + klatka schodowa; zabawy ruchowe z Córką :-)