Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela fotomenu

Twoje dania pyszności i na dodatek zdrowe :)

taaak roladki, tez je uwielbiam;)) piękne to /twoje jedzonko;))

Twoje jedzonko wygląda pysznie... aż ślinka leci:-) Pozdrawiam bardzo serdecznie...

M jak miłość to nawet lubię. Ma ciekawy scenariusz, oglądam raz na ruski rok, ale jestem w stanie to zdzierżyć. Za to na wspólnej to jakaś masakra.. P.S. Fajne zdjęcia wklejasz. Smakowicie to wygląda.

Zdjęcie zrobiłam, tylko nie chciało mi się zrzucać z aparatu :/ Słyszałam o kotletach a nawet pure z kalafiora, muszę pokombinować :)

Zrobiłam dzisiaj na próbę 3 małe roladki z jednej piersi kurczaka. Boziu, jakie to pyszne ;) !

Dla mnie bond superasny! Miałam szczęście być w dzień premiery to mnóstwo się działo! Strasznie mnie się twe menu podoba- kolorowo i zapraszająco!

Dokładnie, idealna. To już wiem, co jutro zrobię na obiad ;) mam jeszcze tylko jedno pytanko: w ilu stopniach pieczesz? Dzięki za przepis, jutro zdam relacje :P

W takim razie ja pięknie dziękuję. polecam takie ścięcie-banał w układaniu i ile czasu zostaje rano na spanko ;) ! z czym te roladki?

wszystko wygląda naprawdę apetycznie ! ;-)

wszystko wygląda przepysznie, aż chce się jeść ;)

Dzięki Kochana :* Roladki to i ja znowu zrobię :)

Pysznie u Ciebie:)

Ale pysznie! ;))

ah te roladki fajnie wyglądają, muszę kupić piersi w całości nie w kawałkach jak zawsze i zrobić ;)

Mmm jak apetycznie wyglada to wszystko :) Kwiatkuszki piekne ;*