Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
udana sobota...


...dziś dzień zaliczam na +
rano z suczką w lesie 5 km.
Potem do 15 prace w domku.
Okna, pranie, rabatki i takie tam.
Wokół domku posprzątane na błysk;-)
O 16 wyruszyliśmy z M. na rowery.
Pojechaliśmy do restauracji na obiad i dalej w traskę.
Zrobione około 30 km. Cieszę się z tego...
...ogromnie!!!


  • krcw

    krcw

    26 sierpnia 2013, 14:24

    niby tak chociaż ta suczka co z nią biegałam to już jest starsza i nikt z nią nie biega więc chyba ma gorszą kondycję ode mnie:D a Ty za to szalejesz:D tyle aktywności:D

  • czerwcowanoc

    czerwcowanoc

    25 sierpnia 2013, 20:59

    Super, a jaka suczka pewnie szczęśliwa :)

  • owsiana1993

    owsiana1993

    25 sierpnia 2013, 10:58

    super :)

  • owsiana1993

    owsiana1993

    25 sierpnia 2013, 10:58

    super :)

  • monikaszgs

    monikaszgs

    25 sierpnia 2013, 10:09

    Skad Ty bierzesz ta energie ;)

  • kasia8147

    kasia8147

    25 sierpnia 2013, 10:07

    zatem udany dzień :) pozdrawiam

  • takamalaa

    takamalaa

    24 sierpnia 2013, 23:15

    dzięki za wsparcie;) uciekam spać, bo zapalenie zatok mnie męczy:(

  • takamalaa

    takamalaa

    24 sierpnia 2013, 23:08

    ciekawe ile ja robię dziennie, muszę sobie jakiś licznik sprawić:D 30 km to naprawdę bardzo dużo! a co do ćwiczeń.. heh zmotywuje się może;D