Fajna data dziś i coraz bliżej wiosna ^_^ Już nie mogę się doczekać ^_^ Ogólnie powiem Wam, że jakoś mi idzie, nie chudną wagowo, ale widzę, że już nie jestem tak opuchnięta jak 2 miesiące temu;) W końcu tak naprawdę schudłam około 6kg przez ten czas;) Jem raczej zdrowo, choć ostatnie dni nie miałam apetytu :( Chodzę na siłownię :D I wczoraj nawet się wybalsamowałam :D To wręcz CUD :P Myślę, że jak zepnę poślady to do wiosny spokojnie schudnę te 10 kg :D Może ociupinkę więcej :D Jest MOC:D
Ps Wydaje mi się, że teraz wyglądam jak ta laska na początku... Co nie zmienia faktu, że
WSZYSTKO JEST MOŻLIWE!!! :D