Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
21 dni do sylwestra...



Jesli chodzi o moja głodówke to wszytsko poszlo sie j...ć, bo moj ukochany w tamten piatek, mnie oszukal, prawie zdradzil, wiec sie nabzdryngolilam mimo iz nie miałam prawa pic alkoholu :P Ten sam scenariusz sie powtórzyl w sobotnią noc, po claym dniu wyprowadzki od "ukochanego".

Potem sie domyslacie :  jedzenie, jedzenie i jedzenie ...

I tak jescze nie ma efektu jojo bo waze 61,6 a glodowke zaczynalam z 62 :P LOL :D

Głodówka była fajna. Kazdy mi mówil ze zdrobnialam, zeszczuplalam ! A heloł, tylko 4 dni nie jadłam !
Planuję powtórzyć głodówke we wrzesniu kiedy nie bede miala obowiazkow, nie bedzie pieknej pogody i bede mogla sie glodzic i wegetowac leząc w lozku !! NO i tym razem to bedzie głodowka lecznicza ! 10-14 dni ! Hah !
(pewnie we wrzesniu 2011 roku bede sie smiała z tego wpisu a zadnej głodowki nie bedzie :d ale hej, trzeba sobie robic małe obietnice i załozenia :D :P)

Ogolnie jestem otłuszczona znów, w nic sie nie miescze, chodze w rajstopach badz leginsach bo jest mi luzniej :P

Od wczoraj znow walcze, aby chociaz schudnac 3 kilo do zdjec sylwestrowych bo znow bede miala twarz na zdjeciach jak ksieżyc w pełni !

Zastanwiam sie nad : dieta płynna, dieta ABS, dieta palskiego brzucha ( ksiazka zostala zamowiona na allegro i juz jest w drodze :D )

Tymczasem WII ACTIVE - 150 kcal wczoraj spalonych :P
i kaloryczne ograniczanie sie :P Mimo ze zaczelam dzien od nalesników , ale przeciez na sniadanie mozna ;)


  • penelopaa

    penelopaa

    1 stycznia 2011, 20:42

    Wszystkiego najlepszego w 2011!!!

  • trujacyBluszcz

    trujacyBluszcz

    9 grudnia 2010, 14:29

    skoro taką krzywdę mu robisz, myślisz ze te objawy typu mdłości, zmęczenie itp tio sie z kosmosu wzięły? Przecież Teój organizm próbuje Ci coś powiedzieć np" błagam cię nie męcz mnie już tak" a potem jeszcze mu dowaliłaś po tym jak skrajnie go wyczerpałaś alkoholem:/ I po co to wszystko, żeby na wadze zobaczyć 400gram mniej? Wysikaj się to tyle zobaczysz:/

  • majka1a

    majka1a

    9 grudnia 2010, 14:27

    kochana bardzo dobrze, ze głodówka nie wypaliła to nie ma sensu lepiej jesc mniej ale jesc :)