No wlasnie !
Przejechalam wczoraj 52 km na rowerze ! Czulam sie genialnie a umysl mialam swiezy przez cala reszte dnia ! A na rower wyszlam na 8 rano ;)
Przecytalam ze 19 kcal sie spala na 1 km przejechany !
Spalilam wiec 1000 kcal, a pochlonelam jakies 1500 wczoraj. Mimo tego liczylam na spadek wagi tymbardziej ze wczoraj mi sie okres konczyl. A ja dzisiaj wstaje na wage a tam ... 58 :/ az mi sie przykro zorbilo i na snadanie pochlonelam 500 kcal jak na razie ... Zostaje mi probowac wytrwac i zjesc dzisiaj gora 600 albo popasc w kryzys ... Czuje ze sie zbliza wielkimi krokami a szczegolnie wtedy gdy w niedziele nie ujrze 57 kg !
Maryn
7 maja 2009, 10:10kochana moja. spokojnie!! to na pewno od mięśni ;D ;***
gargamel88
27 kwietnia 2009, 21:24moze to miesnie ktore ci sie wyrobily od tej jazdy na rowerze? a czujesz ze ciuchy sa luzniejsze?