Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po pierwszym dniu :)


Witam wszystkich drugiego dnia prowadzenia mojego pamiętnika odchudzania wczoraj udało mi się porobić brzuszki poskakać na skakance oraz pójść na basen i saunę  Ogólnie wszystko przebiegło po mojej myśli tylko czasami moja kochana córeczka troszkę dała mi w kość gdyż chyba ją choroba dopada
Dzisiaj kolejne podskoki, brzuszki i jeżeli będę miała możliwość to pójdę na basen i saunę, ale wszystko zależy od mojej pociechy. Zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest wprowadzenie moich podskoków na skakance wieczorem na dwie godziny przed snem co o tym sądzicie? Wtedy mój plan ćwiczeń wyglądałby tak:
rano:
Skakanka: 1000 - 2000 podskoków + brzuszki
Po południu:
basen + sauna
Wieczór:
Skakanka: 1000 - 2000 podskoków + brzuszki
dwa razy w tygodniu: aerobik

oczywiście moją kolacją jest tylko serek wiejski no i duużo wody jeżeli spełnię mój powyższy plan dopiero na wagę stanę po dwóch tygodniach regularnych ćwiczeń.
Ż
yczcie mi powodzenia mam w planie zrzucić te 3 kg do świąt wielkanocnych mam nadzieje, że mi się uda trzymajcie kciuki