Aż trudno mi uwierzyć, że od mojego ostatniego wpisu minęło 7 miesięcy.
Co do wagi- dramat. Wskazówka pokazuje 81 kg.
Faszeruję się hormonami, ale dość już zwalania na to.Po zdiagnozowaniu niedoczynności mojej tarczycy (nie mam Hoshimoto) lekarka przepisała mi tabletki. Najpierw jedne, potem zmieniła na drugie. Na pewno Euthyrox, ale zapomniałam nazwy tych drugich.
Apetyt miałam jak kobieta w ciąży :) Nie potrafiłam hamować się z jedzeniem.
No, ale co by nie było niedoczynność spadła... a ja wyglądam jak kobieta w ciąży :)
Zastanawiało mnie jednak moje problemy z owłosieniem (wąsik, grube włoski na brodzie czy ciemne włoski pośladkach...). Zapytałam mojej lekarki czy ta niedoczynność mogła mieć wpływ na to moje- jak to nazywam- zbędne owłosienie :)
Wtedy ona powiedziała mi, że powinnam udać się do endokrynologa- ginekologa bo to może być zespół PCOS, a ona jest endo-internistą.
Poszłam. Do świetnego doktora w Katowicach. Zdiagnozował mi właśnie ten zespół oraz endometriozę.. obiecał, że mnie wyleczy :)
No i przepisał Androcur. Brał ktoś? Ja zażywam dopiero 3 dzień i czekam na efekty.
Póki co jestem napompowana jak balon. Wczoraj w autobusie pani chciała mi ustąpić miejsca w autobusie... myślała, że jestem w ciąży. Damn!
Od dziś skrupulatnie liczę kalorię. Daję sobie 3 miesiące.
fitnessmania
19 marca 2017, 11:44Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
tricked_beauty
1 lipca 2015, 16:53Ooo... Mamy te same problemy :D Tyle, że ja z tarczycą jestem w trakcie diagnozowania, a z PCOS od dwóch lat jeżdżę po lekarzach, bo nikt nie umie postawić jednoznacznej diagnozy, to samo z endometriozą... Miałaś jakieś specjalne badanie na endometriozę czy lekarz stwierdził ją przy podstawowych badaniach? Zdradzisz mi jakie miałaś tsh przy niedoczynności?:)