Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hi,hi,hi...


Małżonek zmotywowany lekko przeze mnie wybrał się na "piłkę". Już jęczy, że jutro z łóżka nie wstanie. A dobrze mu tak, niech ma, dlaczego tylko ja mam cierpieć. Body Shape jest niezły, hantle, gumy, coś czuję, że ramionka dostały w kość, a raczej w mięsień:)))

Dietowo ok. Daję radę:)I...idę spać:)

  • monalisa191

    monalisa191

    12 lipca 2012, 23:23

    hardcorowy koksu:))

  • Sylwiali6

    Sylwiali6

    12 lipca 2012, 22:27

    Dobrej nocy !