Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 dni. Co w sobie lubicie.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Czwartek mogę uznać za zaliczony wzorowo.

W planie były 2 pączki , ale zjadłam tylko jednego.
Na drugiego na prawdę nie miałam ochoty , w zamian zjadłam jabłko.
W szoku jestem bo słodkości to mój największy i najgorszy nałóg.

Weekend mam wolny , aby do 12 wytrwać i mogę się urwać z pracy.

Nie wiem jak u was , ale nas zasypało. 
Jest pięknie , bajkowo , tylko śnieg jest mokry i ciężki . Do odśnieżania masakra.

Plan na dziś.
-orbi 60 minut
-hula-hop 40 minut
-a6w dzień 26
-grzeczna dieta 
-dużo płynów
-zero słodyczy

Przyjrzałam się dziś sobie w lustrze. 
Coraz bardziej zaczynam się sobie podobać.
Obecnie najbardziej zadowolona jestem z pupy. Jest jędrna , kształtna i nie za wielka ( pewnie jakieś 94-96 cm ), to na pewno zasługa orbiego.
Widzę też że brzuszek zaczyna się robić coraz fajniejszy. Chudnie niestety od góry , ja bym wolała od dołu bo tam więcej tłuszczyku , ale wiadomo nie ma tak jak byśmy chciały więc cieszę się i z tego jak jest.
Nawet na nogi zaczynam patrzeć łaskawszym okiem.
Co wy lubicie w sobie , co wam zaczyna się  podobać w waszym ciele po zgubieniu kilogramów? 

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
Seksowna, Kobieta, Niebieska, Bielizna
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • ibiza1984

    ibiza1984

    10 lutego 2013, 16:45

    Z tym brzuchem to tak jest, że z dołu najtrudniej jest go zrzucić. Jest wiele rzeczy, które w sobie lubię bez względu na kilogramy. Co lubię najbardziej? Brzuch, bo.. systematycznie się zmniejsza :)

  • gingerka66

    gingerka66

    9 lutego 2013, 10:39

    Moze jak w koncu zgubie te moje zbedne kilosy to zaczne sie sobie podobac :)))

  • martini244

    martini244

    8 lutego 2013, 23:40

    To fajnie,ze widzisz pozytywne zmiany:) a ja tez tak mam z brzuchem,ze chudnie od gory;)mi tez najbardziej podoba sie moja pupa i nogi a reszcie to jeszcze daleko do tego bym zaczela na nie laskawiej patrzyc:)

  • Nejtiri

    Nejtiri

    8 lutego 2013, 20:32

    nic nie smakuje tak dobrze, jak bycie szczupłym i zdrowym.. pewnie dlatego przechodzi nam ochota na obżarstwo. Brawo maleńka! :)) Ciesze się z Twoich sukcesów.. :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    8 lutego 2013, 12:59

    Ja lubie rowniez swoj tyleczek i cala gorna czesc ciala :)

  • franczeska85

    franczeska85

    8 lutego 2013, 12:30

    Dziekuje Kochana !!!

  • nattaliie

    nattaliie

    8 lutego 2013, 11:58

    hmm ja lubie chyba swoje nogi:))) łydki:)))

  • STORCZYK79

    STORCZYK79

    8 lutego 2013, 11:11

    ciesz cię się że brzuch maleje u mnie brzuch to największa zmora .

  • wandalistka

    wandalistka

    8 lutego 2013, 10:46

    ja lubię brzuch i bark wałeczków pod stanikiem:)))) smukła buzia.....jest dużo takich rzeczy:) Ty zjadlas jednego mniej a ja jednego więcej:) czyli zjadłam Twojego:D

  • maniuraaaaa

    maniuraaaaa

    8 lutego 2013, 09:43

    ja jeszcze za wczesnie zeby cos lubić za mało kg spadło :( ale zawsze lubiłam u siebie moje pełne usta czy byłam gruba czy nie były,sa i beda zawsze wielkie :)

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    8 lutego 2013, 09:38

    U mnie również pupa, może talia... Ale uda porażka :(

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    8 lutego 2013, 09:27

    A mnie nic

  • justbo

    justbo

    8 lutego 2013, 09:24

    Zdecydowanie brzuch należy do moich faworytów, może dlatego,że po porodzie wyglądał najgorzej.

  • aeroplane

    aeroplane

    8 lutego 2013, 09:19

    u mnie tez leci od gory niestety- taki juz los jablek jak widac ;) a ja lubie swoje nozki, i wciecie w talii :D

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    8 lutego 2013, 09:18

    no to dobrze:D ja planowałam 2 wiec tyle zjadłam chociaz chec była na wiecej ale nie zjadłam :D hi

  • dorota2791

    dorota2791

    8 lutego 2013, 08:32

    Kochana, dziękuję za wpis. Ja tak napisałam bo jak przeleciałam kilka pamietników to cholera mnie wzieła i już. Ja mam świadomość i nie mam wyrzutów sumienia, wprost przeciwnie, cieszę się, że mogłam sobie pozwolić na tę przyjemność bo wiem, że to jedorazowy wyskok.Też miłego dnia życzę

  • Ognisty.Bursztyn

    Ognisty.Bursztyn

    8 lutego 2013, 07:39

    Pupa i ladne wciecie w talii natomiast biust to porazka albo raczej prawie calkowity zanik. Czesto po diecie mam ogromne kompleksy. Moj maz uwielbia moje piersi caly czas je dotyka glaska itd a po diecie nawet nie ma za co zlapac. On oczywiscie nic nie mowi na ten temat ale ja wstydze sie wtedy rozebrac a biustonosz zawsze musi byc jakis wypchany zebym nie wygladala jak dziecko przy moich 152 cm. Często mi sie zdarza bedac szczupla ze pani w sklepie pyta o dowod a mam 28 lat :(

  • fokaloka

    fokaloka

    8 lutego 2013, 07:33

    Co w sobie lubie? Hmm... Oczy lubię i to mówię powiedzieć bez skłamania, że mam całkiem ładne oczy, dużo osób tak uważa. A co się zaczyna podobać? Może to, że wszystko się zmienia, że mam szczuplejsze nogi i brzuch, że powoli stają się widoczne kości biodrowe i obojczyki, że mam całkiem niezły tyłek, nie za płaski i dość kształtny. :)

  • kuska23

    kuska23

    8 lutego 2013, 07:15

    Najtrudniej jest zrzucic ten brzuszek na dole niestety:-( pomagaja wszystkiego te ćwiczenia gdzie nogi masz podniesione, nożyce itp. A co lubie w sobie? Coraz więcej bo chyba mimo niedoskonałości powoli zaczynam się akceptować. Mam ładne łydki i kolana, lubie też moje stopy:-)