Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6 dni. Najlepsze lustro świata.

Ponawiam pytanie: skąd Ty wzięłaś takiego męża? Toż to anioł, nie mąż :D

Hehe ale sie usmialam :D Twoj maz to zupelnie tak jak moj :D Tez niczego nie widzial,dopoki mu nie powiedzialam! ..hihi...Ci faceci :D

No to musial Ci maz humor poprawic:)Super,ze tak dobrze Ci idzie:)

Mój mąz też wiele złego nie widzi w moim ciele a ja nie mam zaniaru go uświadamiac że jestem nie doskonała.Ciesz się że kocha cię ponad wszystko

Ojej ale słodko :) masz cudownego męża aż pozazdrościć, też mam rozstępy na piersiach i biodrach. Ten olejek to bio-oil, też widziałam reklamę ale czytałam w internecie negatywne opinie więc zrezygnowałam.

Prawda :) Za bardzo się przejmujemy! :)

oj Kochanie nie do końca!!!!!!!!!!!! bo jak nam powiedzą, ze nas kochaja takie jak jestesmy to mamy się przestać odchudzać???? co to to nie!!! Może powinnyśmy się przegladać w ich oczach gdy mamy zły humor:)))))

Rzeczywiscie nie ma sensu uswiadamiac facetow, lepiej niech zyja w blogiej nieswiadomosci :)

a ja ciagle z malym poczuciem wstydu czytajac jak duzo Ty cwiczysz dlaczego ja tak nie moge

Kurka....a ja to ten....myślę ze albo na prawde nie widzą albo udają ze nie widza hahahah bo faceci to takie sa brzebiegłe bestie:P:p wiesz kochana dobrze ze napisałas o tej wodzie:D zapomniałam kompletnie...i ten...przeczytałam i taki odruch hehehe..."o matko woda!" :P

Naprawdę sporo tych płynów :)) Mój trochę uświadomiony, ostatnio mi wytknął, że mam jeszcze sporo tłuszczyku na udach :))( a to dlatego , że sam chodzi na siłownie i wydaje mu się , że taki mięśniak jest :)))

Haha, mojej koleżanki mąż też się kiedyś zapytał: a co to jest ten cellulit? A ona - nie powiem Ci :)

Świeta racja:))) Tez mam takie lustro....:))))) Podziwiam ilość Twoich ćwiczen

hehehe, dlatego ja milczę i liczę na to, ze mój nie widzi :P (tez mam o dziwo jedynie z okresu dorastania)... /Gratuluję pięknie rozpoczętego tygodnia! Oby cały taki był. :)

to prawda, wiekszosc facetow nie ma pojecia co to :))

To prawda, że lepiej patrzec oczami innych. Wększośc ludzi jest dla siebie samych największymi krytykami. Oczywiście są i tacy, co to u siebie nie widzą żadnych wad, za to u innych...ocho ho...wszystko, co tylko się da... na szczęście takich ludzi jest mało. Ja też dużo piję i chodzę dużo do łazienki. Raz czy dwa mąż się zdenerwował z tego powodu, ale... to dla dobra diety... Wolę biegac do łazienki i chudnąc, niż nie chodzic i aby mi waga stała w miejscu. Powodzenia

fajne lustro :)dużo ćwiczysz, jak dajesz radę ?

fajne lustro :)dużo ćwiczysz, jak dajesz radę ?

he he omni widza to co nie maja :)