Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bałam się , ale zrobiłam i udało się.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Środa zaliczona prawie wzorowo , prawie bo była jedna mała wpadka ale o tym zaraz .

Wczoraj upiekłam swój pierwszy chlebek na zakwasie.
Zakwas przygotowałam samodzielnie , chlebuś zagniotłam własnymi łapkami i upiekłam.
Bałam się tego strasznie , że coś mi nie wyjdzie , że się spiecze albo nie dopiecze ewentualnie okaże się niejadalny.
Udało się jednak , chlebek może nie jest piękny , ale bardzo smaczny.
Tak wyglądał prze pieczeniem.

a tak po wyjęciu z piekarnika i odkrojeniu pierwszej jeszcze ciepłej kromki.
       

Dumna z siebie jestem i myślę że to nie ostatni chlebek jaki upiekłam.

Nie było oczywiście opcji żeby nie spróbować , wiec pierwsze jeszcze ciepła kromka została pożarta i to z masełkiem po godzinie 21. 
Oczywiście na spółkę z mężem.

Dziś rano w domku , ale bez ćwiczeń .
Zaczęłam robić skalpel , ale brzuch mnie boli i jakaś osłabiona jestem. 
Drugi miesiąc z rzędu miesiączka mi się przesunęła. Coś mi się w organizmie rozregulowało i nie wiem dla czego.
Jem normalnie , nic w diecie nie zmieniałam (okres zawsze miałam jak w zegarku co 28 dni), dołożyła co prawda ćwiczeń , ale nie wiem czy to może mieć wpływ.
Najgorsze to to że mam wszystkie przed okresowe objawy.
Dwu tygodniowe napięcie przedmiesiączkowe . 
Z tego te wszystkie wahania nastroju , płaczliwość , ochota na słodkie nerwowość jakieś krostki na twarzy.

Dziś jeszcze zafundowałam sobie ważenie i waga pokazuje ponad daw kilo więcej , jej szczęście że w łazience okna nie ma bo by wyleciała jak nic.

Nie pominę jeszcze faktu że zaczęłam robić wpis do pamiętnika , miałam już część napisaną i dodawałam drugie zdjęcie chlebka i mnie wylogowało! 

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy padają.
        Sexy blondi
*Dziękuje za wszystkie komentarze.
 
Edit: Małpa właśnie się pojawiła.
  • ibiza1984

    ibiza1984

    19 kwietnia 2013, 20:26

    O mniam! Ten chleb musi być rewelacyjny. To znaczy.. yyyy... pewnie BYŁ rewelacyjny :)

  • FreeChery

    FreeChery

    18 kwietnia 2013, 16:48

    Chlebek super! co do wagi pewnie przez okres. a co do różnic to przeważnie przy ćwiczeniach i diecie organizm szaleje

  • holka

    holka

    18 kwietnia 2013, 15:00

    Chlebek jak malowany i na dodatek pyszny...takie to teraz rzadkośc....współczuję Ci tej hustawki hormonalnej... :(

  • anitka24

    anitka24

    18 kwietnia 2013, 14:27

    oj jakby waga tyle u mnie pokazała to wkurzyłabym się na maksa :-/ skarbie a chlebek napewno jest smaczny i wiesz, że zdrowy :-)

  • experience80

    experience80

    18 kwietnia 2013, 11:31

    ale pysznie wygląda :))

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    18 kwietnia 2013, 10:54

    Złośliwa ta twoja małpa! Mam nadzieję, że szybko sobie pójdzie i zabierze te +2kg ze sobą ;)

  • vita69

    vita69

    18 kwietnia 2013, 10:01

    a jednak małpa Cię dopadła:( to nie dziwie się, ze waga pokazała więcej..........chlebek wyglada przepysznie:))) ja jestem na to chyba za leniwa, dlatego kupiłam maszynę do chleba:))

  • nusia892

    nusia892

    18 kwietnia 2013, 09:42

    Chlebek bardzo apetycznie wygląda! Mniam. A co do wagi to może pokazywać więcej przez ten okres u mnie waga przed okresem nawet 3+

  • aeroplane

    aeroplane

    18 kwietnia 2013, 09:16

    super chlebek :)

  • marusia84

    marusia84

    18 kwietnia 2013, 09:12

    Pięknie ci wyszedł :) Ja robie od dawna, a zaczyn dostałam od koleżanki :)) Ech te nasze napięcia.... nie raz to już wolałabym być facetem :)))

  • Joannaz78

    Joannaz78

    18 kwietnia 2013, 09:04

    Ja chlebkow w swoim zyciu upieklam mnostwo I wbrew pozorom chleb Na zakwasie nie taki straszny do upieczenia. Gratuluje pierwszego razu

  • Chocolissima

    Chocolissima

    18 kwietnia 2013, 08:56

    super chlebuś :) a z którego przepisu korzystałas?

  • Kamila112

    Kamila112

    18 kwietnia 2013, 08:53

    Piękny chlebek :) Miłego dnia :)

  • gruszkin

    gruszkin

    18 kwietnia 2013, 08:33

    Podziwiam za pieczenie chleba, w tej kwestii jestem totalnym leniwcem, zresztą mamy swój jeden ulubiony chleb i innego nie kupujemy i w ogóle bardzo mało jemy chleba, a tak by kusił. Może warto zrobić badania? Bo to rozregulowanie powoduje niezłe zamieszanie i tak w zeszłym miesiącu było chyba gorzej, albo mniej panikujesz, współczuję. Ja zawsze miałam problem i dlatego od zawsze jestem na tabsach i mam totalny komfort prawie co do godziny. Miłego dnia. Ps. Jak coś piszę tutaj więcej to co kilka zdań kopiuję, bo już dwa razy mi skasowało.

  • karmelina

    karmelina

    18 kwietnia 2013, 08:24

    mmm wyglada pysznie:) chociaż od dwóch tyg nie maiłam chleba w ustach;)

  • karmelina

    karmelina

    18 kwietnia 2013, 08:23

    mmm wyglada pysznie:) chociaż od dwóch tyg nie maiłam chleba w ustach;)

  • Edzia.slupsk

    Edzia.slupsk

    18 kwietnia 2013, 08:17

    cudny chlebuś ... ja zawsze piekę bułeczki ( mam taki fajowy przepis bez wyrastania jak chcesz to Ci podrzucę. zawsze dodaje masę ziaren otrębów ) potem mrożę i mam , rano tylko do mikrofali i ciepluteńka bułeczka jest na śniadanko :) U mnie i to dosłownie też kulawo z ćwiczeniami a to dlatego że się przetrenowałam codzienny przemienny killer/turbo dał się we znak w formie bólu kostki nadwyrężyłam go i to mocno coś mi tam strzela i od 4 dni odpuściłam Killera/Turbo ....brakuje mi bardzo ale cóż jak mus to mus trza iśc do apteki i coś może aptekarz doradzi , ale za to wczoraj byłam na basenie , codziennie rowerek 2 razy w tyg. aero ... myślę że jutro już zacznę od nowa Killera/turbo ! ale w sumie nie dziwię sie że kostka mi wysiadła od 3 miesięcy codziennie ćwiczyłam te treningi w końcu musiało coś wyleś ( nienawidzę kontuzji )

  • Marta.Smietana

    Marta.Smietana

    18 kwietnia 2013, 07:53

    chlebuś pierwsza klasa kochana

  • fokaloka

    fokaloka

    18 kwietnia 2013, 07:36

    Też miałam tak, że po 3 latach regularnego okresu nagle mi się rozregulował, ale po roku jakoś to wraca do normy. : ) Piękny chlebek, zjadłabym chętnie taki domowy :)

  • zemra79

    zemra79

    18 kwietnia 2013, 07:33

    chlebek super. a takie przedmiiasieczkowe napiecie tez mam jakies ot=statnio strasznie rozregulowane. moze jak pory roku sie rozregulowaly z deka to i nasze organizmy tez? milego dnia zycze