Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój mały romans.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Odżył na nowo mój mały romans. 
Tak nie wiele, a potrafi tak wiele zmienić.
Spędzam z nim godzinkę, wczoraj nawet ponad dwie, bo i rano i wieczorem odbyło się nasze spotkanie.
Nikt tak jak on nie poprawi tak szybko poprawić mi samopoczucia, dosłownie kilka minut z nim i już mam uśmiech na twarzy.
Spotkania są krótkie, ale bardzo intensywne, po jestem zawsze mocno spocona, ale bardzo szczęśliwa, czasem czuję niedosyt bo niby chciała bym więcej, ale ciało odmawia.
Krótkie rozstanie dobrze nam zrobiło, stęskniłam się i teraz chętniej i częściej chcę spędzać z nim czas.
Wiedziałam już jakiś czas temu że się w nim zakochałam, ale teraz mam pewność ze to wielka miłość.
Pamiętam jak pojawił się w moim życiu. Na początku chodziłam i stukałam się w głowę, długo zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam pozwalając sobie na takie szaleństwo, ale dziś jestem pewna że to był strzał w dziesiątkę.
Mam nadzieję że romans będzie kwitł i ja dzięki niemu.
A tak się mój kochanek prezentuje.

Nie jest to obecnie najnowocześniejszy sprzęt, ale mam go już prawie 10 lat.
Na początku dużo ćwiczyłam, potem popadł jakoś w niełaskę, ale teraz od kilku miesięcy znowu jest na topie.
Wiele razy dostawałam wiadomości z pytaniami o mojego orbitreka. Postanowiłam więc się w końcu pochwalić i może podpowiedzieć coś tym które planują zakup takiego sprzętu.
Moja rada jest tylko jedna. W taki sprzęt warto zainwestować. Nie kupować najtańszego, pofatygować się do dobrego sklepu sportowego, sprawdzić sprzęt.
Ja za swojego dałam ponad 1500zł i to już tyle lat temu, kupowałam na raty bo pracowałam wtedy na niepełny etat i zarabiałam 800. Wybrałam go dla tego że w tamtych latach YORK był firmą której sprzęt stał w większości siłowni jakie znałam w mojej okolicy.
Działa do tej pory bez zarzutu, nie skrzypi, nie trzeszczy, nie rozkręca się, a był czas że ćwiczyły na nim trzy osoby co dziennie.

Od poniedziałku powróciłam do pedałowania. Wczoraj rano zaliczyłam 60 minut, a wieczorem 80. Dziś już mam za sobą 60 minut i pewnie wieczorem wskoczę jeszcze na jakąś godzinkę, może troszkę więcej.

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
  
*Dziękuję za wszystkie komentarze.
  • Skania79

    Skania79

    17 sierpnia 2013, 09:49

    Oj tam zaraz.... nie takie całkiem wysokie (jakieś 8 cm ) i nie takie cienkie i grubsza podeszwa... Najwygodniejsze moje buty na obcasach :)

  • Nowa30

    Nowa30

    16 sierpnia 2013, 08:19

    Przecież ja się uśmiecham,nie widać?? :-)

  • Lukrecja91

    Lukrecja91

    15 sierpnia 2013, 21:48

    dobry początek, podziwiam za ćwiczenia po minucie padam :P

  • aleschudlas

    aleschudlas

    15 sierpnia 2013, 21:30

    jak Ty wytrzymujesz tyle na tym ćwiczyć :O

  • Skania79

    Skania79

    15 sierpnia 2013, 21:23

    Były niech się goni :))

  • Nejtiri

    Nejtiri

    15 sierpnia 2013, 19:43

    hahaha, ja wiedziałam, że to o sport chodzi! :)))

  • maja11

    maja11

    15 sierpnia 2013, 16:06

    Właśnie zastanawiam sie nad kupnem orbiego czy roeweru do spinningu ajak uwazasz co lepsze

  • tttrrr

    tttrrr

    15 sierpnia 2013, 14:15

    haha, dobry kochanek to jednak podstawa sukcesu ;)))

  • updown

    updown

    15 sierpnia 2013, 13:32

    Haaaa dobry wkręt na początku:D Byłam pewna , ze mowa o męźczyźnie!:D kurcze to rzeczywiście dobry wybór jeśli tyle się trzyma:D Nie musisz wymieniać na lepszy model:D Racja, ja kupiłam stepper po taniości i po 5 treningach cos sie polamalo, a kiedy wrocił z naprawy zaczal niemilosiernie skrzypiec i takim to sposobem lezy w pudle zakurzony:P Pozdrawiam i kwitnacego romansu zycze;)

  • mala2580

    mala2580

    15 sierpnia 2013, 11:19

    no, no.. sobie myśle ' poci się przy facecie, co jest grane?' hahaha:D

  • YouAreNotAlone

    YouAreNotAlone

    15 sierpnia 2013, 09:54

    Hahahhaha :D :D Poważnie myślałam na początku że o faceta chodzi.. To mnie zrobiłaś w bambuko ;D Ale życzę, by ten romans nigdy się nie skończył ;)

  • moni66613

    moni66613

    15 sierpnia 2013, 05:42

    Witam, tak czytam i czytam i tylko jedno mi przyszło na myśl-orbi ;) , fajnie ,że dodałaś fotkę ;) pewnie ,że warto zainwestować jak zamierza się na nim dużo ćwiczyć. Ja miałam kiedyś hammera i po 10dniach go oddałam ,bo zaczął trzeszczeć...

  • Invisible2

    Invisible2

    15 sierpnia 2013, 00:22

    Hahaha świetny wstęp :D

  • Skania79

    Skania79

    14 sierpnia 2013, 20:31

    Nie ma to jak dobry, solidny sprzęt :)

  • marusia84

    marusia84

    14 sierpnia 2013, 17:32

    Ależ nas zaintrygowałaś :-)) ...ale po chwili już wiedziałam , że to Orbi !!! Ja niestety mam jakiś stary typ, ale na razie nie skrzypi :-)) Może dlatego nie wyciągam na nim za wiele :// Pozdrowionka i miłych romansów :-))

  • holka

    holka

    14 sierpnia 2013, 16:37

    Szkoda,że ja sobie nie mogę takiego kochanka zafundowac bo po prostu nie mam miejsca w mieszkaniu :) ale jeśli chodzi o jakość to w pełni popieram to co napisałaś...moja koleżanka-sknera kupiła "jakiegoś taniego orbitreka" i długo na nim nie pochodziła bo się po prostu posypał badziew jeden...

  • coconue

    coconue

    14 sierpnia 2013, 14:51

    sexy ciach z tego Twojego kochanka!

  • vita69

    vita69

    14 sierpnia 2013, 13:57

    jak zaczęłam czytać Twój wpis to od razu pomyślałam o Twoim ukochanym orbim:))))) szalona !!!!!!!!

  • monsia85

    monsia85

    14 sierpnia 2013, 12:29

    tez chce zakupic orbitreka

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    14 sierpnia 2013, 11:57

    myślę o takim zakupie, jedyną przeszkodą mala powierzchnia jaką dysponuje:((