Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota.


Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.

Nie ma ostatnio pomysłów na tytuły

Sobota pracująca. 
Na szczęście czas szybko leci, a pracuję tylko do 13.

Sobota to też dzień wolny od ćwiczeń.
Tak sobie pomyślałam że będę ćwiczyć pięć razy w tygodniu. 
Soboty i środy będą dniami odpoczynku, ewentualnie zamiennie na niedzielę i czwartki.

Mąż mnie dziś namawia na rozpustę dietetyczną wiec grzeczna dieta będzie tylko do południa.
Raz w tygodniu można przecież sobie odpuścić.
Oby nie placki ziemniaczane.

Po za tym męża muszę pochwalić bo wolniutko, ale jednak cały czas chudnie.
Jeszcze 3 kg i będzie miał równe -30. 
Dumna z niego jestem jak diabli!
Dziś też mnie poinformował że zamierza rzucić palenie. 
W zeszłym roku udało mu się już nie palić przez 3 czy nawet 4 miesiące i znowu zaczął.
Teraz stwierdził że jednak na te fajki to za dużo kasy idzie i trzeba z tym skończyć.
Cieszę się na razie po cichu, mam nadzieję że mu się uda.

U mnie waga stoi jak zaklęta.
Na razie jednak nie będę z nią walczyć. 
Po światach zrobię sobie tydzień WO może coś ruszy i myślę że raz w miesiącu będę sobie taki tydzień fundowała.

Kwietniowe ćwiczenia:
01.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut 
02.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
03.04. orbi 60 minut, hula-hop 60 minut
04.04. orbi 60 minut
05.04. dzień wolny

Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.

  

*Dziękuję za wszystkie komentarze.

  • holka

    holka

    8 kwietnia 2014, 11:08

    Fajnie się trzymasz :) a mąż zrobił mega postęp minus 30 kg łał !!!!!!

  • aeroplane

    aeroplane

    6 kwietnia 2014, 15:09

    gratulacje dla meza!!!

  • Wena_

    Wena_

    6 kwietnia 2014, 14:44

    Wow! Ale piękny spadek wagi Ciebie jak i u Twojego męża, wspaniale, że razem chudniecie.:) Jak Wy to robicie? Gratuluję i podziwiam. Też tak chcę!:) Udanej niedzieli dla Was :)

  • vita69

    vita69

    6 kwietnia 2014, 11:35

    pięknie mu idzie:))) myślę, ze to też Twoja zasługa:)) miłego grzeszenia!!

  • Nefri62

    Nefri62

    5 kwietnia 2014, 22:02

    to ładnie schudł, pozdrawiam

  • SzczuplaMonika

    SzczuplaMonika

    5 kwietnia 2014, 16:46

    Mąż idzie jak burza! Super :))) A pewnie, że bądź dumna ile wlezie ;) Miłego popołudnia :***

  • Skania79

    Skania79

    5 kwietnia 2014, 16:29

    A I szacun!!! 30 kilo to ponad pół worka kartofli :)

  • Skania79

    Skania79

    5 kwietnia 2014, 16:28

    Może kup mu skarbonkę. Niech wrzuca kasę za każdą, nie kupioną paczkę? A potem za tą kasę kupicie mu jakąś nagrodę?

  • PoProstu-Karolina

    PoProstu-Karolina

    5 kwietnia 2014, 15:36

    Łał, faktycznie mąż nieźle sobie radzi! A jednorazowa rozpusta jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;) miłego wieczoru ;)

  • zoykaa

    zoykaa

    5 kwietnia 2014, 12:48

    Az to maz rozpustnik jeden!;)

  • fokaloka

    fokaloka

    5 kwietnia 2014, 12:32

    Trzymam kciuki za Twojego męża i jego postanowienie z rzuceniem palenia! Super się tak wspólnie odchudzać. Powodzenia :)

  • martini244

    martini244

    5 kwietnia 2014, 12:12

    No pewnie,ze 1raz w tyg.mozna zwlaszcza,ze reszta dni jest wzorowa u Ciebie:):)Fajnie,ze maz sie ogarna,jak ja zaczelam sie odchudzac to moj chlopak tez i mu spadlo 25kg;)Milego dnia

  • judipik

    judipik

    5 kwietnia 2014, 11:42

    No to gratuluję Mężowi. Mój chodzi na siłownię, ale żadnej zmiany w podejściu do diety nie zrobił, to i efektów nie widać. Dobrze, że chociaż nie tyje ;)

  • mama.julki

    mama.julki

    5 kwietnia 2014, 11:41

    Fajnie , że męża tesz namówiłaś na odchudzanie :-) mój chudy jak szczypior i odchudzać sie nie musi ale troche by mógł sie za sport zabrać bo stale mu coś w plecach strzyka:-)

  • Piramil77

    Piramil77

    5 kwietnia 2014, 10:48

    Gratki dla meża za tyle zgubionych kg ,pewnie jakąś Metformine łyka tez skoro pod opieką diabetologa jest :)) Dieta plus tabl takie własnie cuda robią :) Oby nie zaprzepascił tego

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 kwietnia 2014, 10:50

      No coś łyk, ale nazwy dokładnie nie pamiętam, całe szczęście jedna tabletka na dobę ;))

  • madagascar33

    madagascar33

    5 kwietnia 2014, 10:47

    super sie razem z mezem wspieracie, milego weekendu :)

  • melifexo

    melifexo

    5 kwietnia 2014, 10:33

    Raz na jakiś czas można mieć rozpustę :) Gratulacje dla męża !!

  • ibiza1984

    ibiza1984

    5 kwietnia 2014, 09:06

    Mąż daje radę. Widać, że jesteś dla niego świetną motywacją :) Super!

    • MllaGrubaskaa

      MllaGrubaskaa

      5 kwietnia 2014, 09:19

      Ech, ja bym chciała być jego motywacją, ale mojej zasługi w jego odchudzaniu nie ma. Tu trzeba pani diabetolog podziękować. ;))