Ja wiem, że najlepiej ważyć się raz w tygodniu, ale nie mogłam się oprzeć. Ostatni raz ważyłam się we wtorek i waga wskazywała 64 kilo. A dziś 62,4!
Jednak właśnie dziś dostałam okres, więc podejrzewam że ta wyższa cyferka pojawiła się właśnie dlatego, że byłam przed. Co nie zmienia faktu, że bardzo się ucieszyłam i mam jeszcze większy zapał do walki z tymi nieznośnymi kilogramami!
A i ćwiczyłam wczoraj!
Buziaki dziewczynki i miłego piąteczku Wam życzę!
fantasia1983
19 stycznia 2013, 22:32jakbym tak wyglądała to wcale by mnie tu nie było...
mmonia007
18 stycznia 2013, 08:38:) Hi hi niezły sposób na ważenie :)
...Dupka
18 stycznia 2013, 08:08Dziękuję :) Ja od jakiegoś czasu mam sposób na zbyt częste ważenie. Gdy wysiadła mi w wadze bateria - nie kupiłam nowej; natomiast gdy przychodzi czas ważenia kontrolnego to baterię wyciągam z licznika rowerowego, ważę się i po sprawie i tak do następnego tygodnia. I po kłopocie ;) A spadek u Ciebie spektakularny!! Oby tak dalej. Trzymam kciuki.