Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktywny dzień


Witajcie! :)

Jako że dziś mam wolne od pracy, postanowiłam spędzić ten dzień aktywnie. Rano było ciężko, bo męczą mnie babskie dni. Ból brzucha okropny, ale wzięłam ketonal i jakoś zaczęłam funkcjonować. Najpierw ulubione śniadanko: jajca sadzone ze szczypiorkiem, pół bułki z serem i duuużo rukoli. Potem postanowiłam, że przejdę się na nogach do Rossmana. 8 tysięcy kroków zrobione + nagroda w postaci nowego korektora. :D

Wróciłam i poczułam lekki głód. Jako że w planach miałam trening, wypiłam przepyszną kawę kokosową i zjadłam dwa wafle z równie przepysznym masłem orzechowo-kakaowym. Energia do ćwiczeń wróciła, więc zabrałam się do roboty.

Miałam pójść na siłownię, ale po tym ketonalu wolałam zrobić lżejszy trening. A taki spokojnie mogę zrobić w domu. Dziś była góra - barki, plecy i jedno ćwiczenie na klatę. Teraz już się relaksuję i popijam zieloną herbatkę, zaraz zrobię sobie obiad (pierogi mamy!!!) i może wieczorem jeszcze się porozciągam. No cholernie nie lubię tego robić, ale mam takie marzenie, aby ponownie nauczyć się robić szpagat. Ale jeszcze daleka do niego droga...

A u Was dziś aktywnie czy raczej leniwie?

  • Domdom89

    Domdom89

    30 stycznia 2019, 17:20

    Ma byc aktywnie, bo dopiero sie wybieram na silke po pracy ;d Jakiegos lenia mam ostatnio, wiec musz eise rpzemoc i wytargac na silke haha zwykle raczej nie mam z tym problemow. Wspolczuje z tym okresem, ja jakos nigdy nie mialam problemow i zawsze lepiej mi sie nawet cwiczylo przy okresie lol

    • MocnoNienazarta

      MocnoNienazarta

      30 stycznia 2019, 19:39

      o kurde nigdy nie słyszałam, żeby przy babskich dniach ćwiczyło się lepiej :D no to prawdziwa z Ciebie szczęściara :D

    • Domdom89

      Domdom89

      1 lutego 2019, 17:30

      No jakos czuje lepiej miesnie jak trenuje na brzuch haha

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    30 stycznia 2019, 17:07

    Też uwielbiam rukolę jajko i bułkę. ;,)