Spróbuję dodać zdjęcia teraz, może się uda.
Na początek mój wczorajszy obiadek, czyli dzwonek z łososia, ryż i surówka z jabłka i selera.
O, udało się!!! Hura ja!!! Jestem genialna!!!
No to teraz moje dzisiejsze śniadanie. 2 wafle ryżowe z sałatą, polędwicą i pomidorkiem oraz szklanka kefiru.
Oj, jakie śliczne wyszło.
A to zjem na kolację:
Mniam mniam pyszności
cytrynka1980
21 lutego 2012, 21:23Dobra, podzielimy się i z Monią. Ja zacznę od stópek!!!!!!! :-)))) Nigdy nie Klanowałaś??? Szok, szok, szok!
Monia1076
21 lutego 2012, 20:52Nie zjem już kolacji, bo poszła spać ;)
anna.bukaczewska
21 lutego 2012, 19:36super niunieczka :-) gratuluję cudownej kolacji , mój tato zawsze mówi że małe dzieci są takie fajne że chciałoby się je zjeść a jak są duże to się żałuje że się ich nie zjadło hahaha ;-)))
ellysa
21 lutego 2012, 19:06kolacje to ja bym udusila,takie to slodkie:):)
MONIKA19791979
21 lutego 2012, 17:03TE PIĘKNOŚCI I PYSZNOŚCI TO ZOSTAW NA DESER JA SKUBNĘ KAWAŁECZEK:)))