Witam
No wiec troszke mnie tu nie bylo, ale tylko dlatego ze mialam totalnie zawalone dni i troszke stresu (poprostu gorsze dni) no jestem na siebie wsciekla, bo przez te gorsze dni zjadlam ciastka wczoraj . Dzis sie juz pozbieralam ale dalej jestem zla na siebie za to. Kurcze jak nie dac sie pokusie w trudnych chwilach kiedy czlowiek ma poprostu wszystkiego dosc. Jak zapanowac nad tym. Przytylam tak odkad jestem w Anglii i moze ten caly stres i czasem rozbicie emocjonalne jak i tesknota za rodzina to jest wlasnie przyczyna tego ze probuje schudnac i probowalam ale do tej pory mi nie wychodzi. Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec. Mam jakies dni zwatpienia w siebie i cale swoje zycie chyba.
Mam nadzieje ze to minie szybko. Co jakis czas mam wlasnie takie mysli a napisac i wyrzucic z siebie to wszystko jest najlepiej.
Ok przepraszam za moje smety, jutro nowy dzien i czas dzialac i staram sie tego trzymac.
Udanego wieczorku wszystkim zycze :)
Monia_237
27 maja 2015, 19:20Pewnie dziekuje ci bardzo :)