Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 49


11 dni do ciasteczk

waga -0.8 kg czyli jest 79,1 kg. miło

dieta:

ś:owsianka

2ś: owoce z 3 kostkami gorzkiej czekolady

coś: łosoś wędzony plus 2 papryki, 2 pomidory i 2 ogórki

o:  makaron z sosem pomidorowym z pieczarkami i papryką, pomidory z mozarellą

rano joga. mam nadzieję że pojadę na siłownię. na razie posprzatałam grzecznie łazienkę i właśnie maluję paznokcie. a synuś u koleżanki, mąż śpi :)

kupiłam sobie bardzo sympatyczną czarną spódniczkę. bo kolejna partia ciuchów do oddania niestety. zastanawiam się czy ich nie zwężać. sama nie potrafię. muszę poprosić teściową no i zobaczymy :)

zbliżam się do -10 kg. zostało 1,2 kg. muszę wymyślić sobie prezent na pełne 10kg.

miłego wieczoru:)

ps.1.  nie mieszkam na siłowni. chodzę na taką czynną 24 godziny na dobę. więc czasem bardzo późno wracam:)

ps.2 oczywiście że oglądam sobie panów na siłowni bo miło pooglądać :) żeby nie było - oni też mnie oglądają. widać bo wszędzie są lustra :)

pozdrawiam

 

  • Avatarii

    Avatarii

    12 września 2012, 09:54

    Hej , sok z czarnego bzu w smaku jest taki taki delikatny, nie potrafię powiedzieć jak smakuje, właśnie pije z nim herbatkę i mogłabym go porównać troszkę do porzeczki?..nie wiem..

  • NataszaKK

    NataszaKK

    12 września 2012, 07:01

    Mnie tez rozbawiłaś i to bardzo :))) heheh Takiego spadku wagi trzeb a pogratulować - SUPER!!

  • anetalili

    anetalili

    11 września 2012, 21:39

    Matko, ja nawet nie wiedziałam, że są siłownie otwarte 24/24 ;)

  • blabli

    blabli

    11 września 2012, 20:55

    Rozbawiłaś mnie tym ps. Pozdrawiam i gratulacje spadku.