..menu
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
wątróbka drobiowa duszona
1 l herbaty owocowej
polędwica wieprzowa + 2 ogórki konserwowe
udko z królika gotowane
Miałam ochotę na ziemniaki pieczone w ognisku i piwko ,bo mąż z chłopakami wymyślili takąż to właśnie kolację, ale się powstrzymałam. Nie poległam i jestem z siebie dumna.
Ksenia84
3 września 2012, 16:57Ze co?z czego to udko?o majgot w życiu bym nie zjadłą żadnej kończyny królika.Gdy by mój Funiol usłyszał,,że jaest jadalny....co do dietki tak 3 maj
poziomka1905
3 września 2012, 01:07Wow! Super trzymasz dietkę :) Podziwiam! A na lampkę wina warto się czasami skusić, tylko poprzestać na jednej.. :) Wytrawne pomaga w trawieniu!!! Menu jak dla ptaszka i baaaardzo smacznie wyglądające :)
lilo20
3 września 2012, 00:25dziękuję Ci bardzo za radę. Lepiej pić wodę, niż stosować jakieś tabletki. Gratuluję silnej woli ;) Dieta uczy samokontroli. Codziennie zmagamy się z pokusami i codziennie jesteśmy coraz silniejsze! I oby tak było zawsze. ; ))
dorota2791
2 września 2012, 23:13Kochana zapraszam do mnie, u mnie winka pod dostatkiem bo sama robię, bez drożdży a robi jak szalone a potem smakuje jeszcze lepiej, dobra naleweczka np. z malin też się znajdzie. Trochę do mnie daleko ale może kiedyś:)
ewa4000
2 września 2012, 21:25jej, gratuluję rozwagi i silnej woli ! Pozdrawiam :)