Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa minie, tydzień zginie


Mógłby już zginąć ten tydzień
I następny i jeszcze następny
Coraz ciężej mi wytrzymać w pracy
Ja chcę już 30 listopada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzisiejsze korytko:
2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
3 paluszki rybne Frosty
puszka makreli w pomidorach (bez sosu)
serek bieluch lekki z pomidorem
puszka sardynek w pomidorach (bez sosu)
pół litry wody niegazowanej
może jeszcze jakiś kefir

Miłego wieczorku życzę