Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiosenne porządki...



Prawie już wiosna, a prawie robi ogromną różnicę
Zabrałam się więc za wiosenne porządki.
Zaczęłam oczywiście od domu. Na podwórku jeszcze uważam za wcześnie. Prawdopodobnie ma być jeszcze mrozik i to nie mały. Jutro biorę się za okna, bo świata przez nie nie widać Ruchu mam sporo ,więc ćwiczenia chwilowo poszły w odstawkę. Jakoś nie mogę się przemóc. Brakuje mi weny , chęci, samozaparcia. Jak zwał tak zwał po ludzku nie chce mi się.
Dieta ok. Dzisiaj sobie troszkę dogodziłam
kawa rozpuszczalna z mlekiem 1,5%
2 jajka na twardo i serek granulowany 3%
litr maślanki
pstrąg pieczony w folii z buraczkami
pół litry mleka 1,5%
jajecznica na cebulce z 2 jajek jednej cienkiej paróweczki

  • 19685

    19685

    25 maja 2014, 10:03

    Minął ponad rok. Zaglądasz tu jeszcze?

    • monika19722

      monika19722

      2 września 2014, 21:30

      zaglądam ale poległam i nie mam już więcej siły

  • witalijka

    witalijka

    16 marca 2013, 20:29

    pozdrawiam:)

  • NataszaKK

    NataszaKK

    11 marca 2013, 17:40

    paróweczek nie polecam :(