Wracam. Potrzebowałam kilka dni z dala od diety. Doszłam do etapu gdzie cały dzień myślałam tylko o jedzeniu, a właściwie o tym czego nie mogę zjeść. Zawiesiłam więc dietę Oczywiście efekt w postaci nadwyżki jest widoczny. Trudno, wiedziałam,że tak będzie. Dziś aktualizuję pasek wagi nie będę siebie ani Was oszukiwać. Teraz musi być już lepiej. Kolejny raz doszłam do wniosku, że uczucie przejedzenia a właściwie przeżarcia jest okropne. Czuję się ciężka, boli mnie brzuch....
Od dziś już mądrzeje. Na śniadanie zjadłam sałatkę z pora w wersji light. Niedługo zjem jogurt i gruszkę. Na obiad filet z kurczaka ugrillowany plus jakaś sałata. Na kolację jeszcze nie wiem.
Od wczoraj jestem na L4- Martynka ma zapalenie ucha. Na szczęście moje dziecko regeneruje się ekspresowo. Już dziś biega i szaleje. Do czwartku nie możemy wychodzić z domu. Trudno ponudzimy się trochę, pogramy, poczytamy itp.
No nic trzymajcie za mnie mocno kciuki, możecie też na mnie pokrzyczeć. Pozdrawiam
Chudnijmy
MamaJowitki
5 listopada 2014, 07:34niestety po wczorajszej poprawnej a nie dobrej dziecie dzis wzrost ale i problemy koibelkowe, musze spiad dupe bo inaczej to sie nie da
vitalia92
4 listopada 2014, 10:04Ja tam krzyczec nie bede, jestesmy tylko ludzmi i kazdy czasem potrzebuje takiej przerwy :)
bezimienna-77
4 listopada 2014, 09:31trzymam kciuki i życze powodzenia. A może mogłabyś zamieścić przepis na sałatke z pora? Zaciekawiła mnie
red_rose
4 listopada 2014, 09:24Mam nadzieję, że takie uczucie przejedzenia i ociężałości jakie zafundowałaś sobie dało ci motywację do wrócenia na dobre tory. Trzymam kciuki, żeby teraz były już tylko spadki a Ty sama pełna energii do działania :) święta tuż tuż warto zaskoczyć siebie i innych nowym wyglądem ;) zdrówka dla córeczki!
MamaJowitki
4 listopada 2014, 09:20dzialamy :) zdrowka dla corci
monikaplu
4 listopada 2014, 09:20Dziękuję!!A Ty jak z dietką??
MamaJowitki
4 listopada 2014, 09:22dzialam powoli :D
monikaplu
4 listopada 2014, 09:23Damy radę!!!