Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 8-zastój i wzrost


Witam moje piękne

Weszłam na wagę z rana. A tu 40dkg na plusie- 94,30kg. Trudno mam zastój. Nie byłam w WC i czuję że mam zatrzymanie wody- chyba mam owulacje więc to może być przyczyną. Nie ma się co łamać tylko dalej trzymać dietą. Na tym właśnie polegały moje porażki w zeszłym roku. Odchudzałam się coś tam spadło, potem miałam zastój i wtedy zaczynało się podjadanie- no bo po co się odchudzać skoro nie ma efektów. Prawda jest taka, że na każdy kilogram sumiennie sobie zapracowałam. Nie utyłam z powodu choroby, nikt nie utuczył mnie na siłę. Sama, własną ręką wkładałam jedzenie do ust. Ba nawet sama je sobie kupowałam. Dlatego tez teraz dalej walczę i się nie poddam. Do końca miesiąca zostało jeszcze trochę dni i dalej uparcie wierzę w to, że 1 lutego zobaczę na wadze 89,9kg.

Chudego dnia kochane!!

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    8 stycznia 2015, 11:22

    Trzymam kciuki za 8 z przodu ! :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    8 stycznia 2015, 09:37

    Bo jak łatwo jest przytyć a jak opornie schudnąć . Jej czemu to takie trudne :/?

  • pietraska3

    pietraska3

    8 stycznia 2015, 08:33

    Waga to potrafi zepsuć dzień człowiekowi....buziaki

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    8 stycznia 2015, 08:26

    pij wiecej wody, jedz sliweczki co by przemiane ruszyc :D i chodzic do WC codziennie :D owulka moza zatrzymac wode w organizmie. trzymaj sie dzielnie nie poddawaj sie, dosc poddawania jest czas dzialania