Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 23- super spadek


Kochane nie miałam dziś ochoty wchodzić na wagę. Czuję się  jakaś opuchnięta, pewnie @ się zbliża. No, ale weszła a tam........................91,4kg!!!! Wchodziłam 10 razy żeby sprawdzić. Jestem w szoku. Od początku diety -5,6kg!!!! Jestem z siebie taka dumna. Tydzień temu na wadze miałam 92,8kg. Przez tydzień -1,4kg. Wiem, że nie jest to oszałamiający wynik dla niektórych z Was ale ja jest bardzo szczęśliwa 

A tak na poprawę humoru: 

Poprosiłam Grześka żeby kupił makaron cannelloni oto co kupił. ciekawe ile czasu zajmie mi nadziewanie tego mięsem mielonym;-)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    24 stycznia 2015, 14:38

    Szpryca i pójdzie piernikiem. ;)

  • vitalia92

    vitalia92

    24 stycznia 2015, 11:54

    Idziesz, jak burza ;) haha az mi sie przypomnialo, jak moja mama powiedziala do ojca "kup mandarynki", a on zrozumial "kup margarynke" i przylazl do domu z kostka margaryny :D

  • mamagrzesia

    mamagrzesia

    24 stycznia 2015, 10:16

    Makaron w wersji mini, dla osób na diecie ;)) mądry chłop ! Gratuluję super spadku !

  • kamci.a

    kamci.a

    24 stycznia 2015, 08:42

    hahaha, canelloni to to chyba nie jest, bardziej jak penne, ehh faceci :)

  • patih

    patih

    24 stycznia 2015, 08:34

    gratuluję, u mnie dziś zastój

  • Gacaz

    Gacaz

    24 stycznia 2015, 07:59

    Niezły spadek, gratuluję. Makaron chyba za mały do nadziewania. Faceci się na tym nie znają.