Dziś na wadze 93,1kg. Może to nie jakiś powalający efekt ale ja się cieszę. Od początku diety -1,9kg. Wiem wiem na początku fajnie spada gorzej później. Zaraz Prowadzę córcię do przedszkola a potem mam ambitny plan- mycie okien,zmiana firanek, robienie sałatki jarzynowej, odkurzanie. Popołudniu balet z moją piękną. Wieczorem nadgonię Wasze wpisy. Miłego dnia wszystkim :*
Vivien.J
6 marca 2015, 21:10Każdy spadek jest dobry, więc warto cieszyć się każdym gramem ;) Plany na dzień wspaniałe. Ja z myciem okien chyba jeszcze poczekam ;)
Grubaska.Aneta
6 marca 2015, 10:19Będzie się działo. Ja wciąż przekładam te mycie okien i pranie firan póki nie przestanie paprac śniegiem.
PuszystaMamuska
6 marca 2015, 09:22brawo Kochana. spadek to zawsze spadek i powinno cieszyc kazde 100 gram mnie :) udanego dnia.
klaudiaankakk
6 marca 2015, 08:32fajnie jest :)
Anica.Anica
6 marca 2015, 08:14Brawo, ładny spadek. Jeśli będziesz konsekwentna waga będzie systematycznie spadać, raz mniej raz więcej, ale w dół :) Mnie też czeka mycie okien, ale czekam na cieplejsze dni. Firanek - na moje szczęście - nie mam, nigdy nie umiałam ich upiąć :)
Vitaliowaladyy
6 marca 2015, 08:08To cwiczen nie trzeba bo dzien zapowiada sie aktywny. Zycze spadkow jak najwiekszych:). Powodzenia .
ewelka2013
6 marca 2015, 07:52moim zdaniem super:)) oby tak dalej
vitalia92
6 marca 2015, 07:49Gratuluje, bardzo ladnie waga poszla :) pracowity dzionek sie szykuje :) kiedys jak sama sie wzielam za okna w domu, plus pranie i wieszanie firan to 4h mi zeszlo na te 6 okien (2 balkonowe, 2 srednie, 2 male), ale bylam wykonczona :D Na pewno spalisz sporo kalorii i bedziesz miala lsniace czystoscia okna :)
Yoanna89
6 marca 2015, 07:46Ważne aby waga spadała konsekwentnie i systematycznie:) Bardzo ładnie idzie i widzę, że plany na popołudnie też ambitne. Szał porządkowy :) Trzymam kciuki!