Witam wszystkich
Na początku dziękuję za gratulacje. Chciałam wyjaśnić jedną kwestię. Nie cieszę się za wcześnie, nie głoszę całemu światu o ciąży. Pochwaliłam się tutaj bo mam tu kilka bliskich osób które mi kibicowały i wspierały. Nie mówię nikomu z mojego otoczenia i długo nie powiem. Tylko tu mogę choć odrobinę się pocieszyć. Co do zbyt wczesnej radości.....nie potrafię się cieszyć a wręcz odwrotnie jestem przerażona. Nie chcę znowu przechodzić sytuacji z lutego. I znowu tylko tu mogę wylać moje żale i obawy. Są tu ludzie, którzy mnie rozumieją, którzy przeszli przez to co ja i dzięki ich wsparciu czuję się lepiej. Jeżeli kogoś oburza fakt że chwalę się za wcześniej to bardzo proszę o zachowanie tego typu reakcji dla siebie. To ostatnia rzecz jaka jest mi teraz potrzebna.
Byłam dziś na badaniach krwi. Zrobiłam kontrolne TSH i betę. Wyniki mają być ok 16-17. Bardzo się boję. Wizytę u lekarza mam 7 maja. Nie wiem jak wytrzymam do tego czasu ale tez nie chcę iść wcześniej.
Diety nie porzucam. Nie głodzę się, jem zdrowo więc nie widzę takiej potrzeby. Dziś się nie ważyłam. Wczoraj bardzo dużo piłam i czuje się trochę opuchnięta więc zważę się dopiero w piątek.
Miłego dnia kochane i trzymajcie kciuki
Paulka00
23 kwietnia 2015, 08:16I tak masz dużo szczęścia ze tak szybko udaje Ci się zajsdc w ciążę bo rozumiem ze ( nie sprawdzając pamiętnika z braku czasu ) poprzednio zaszlas w lutym tego roku ? Życzę siły i spokoju :*
monikaplu
23 kwietnia 2015, 08:51w poprzednia zaszłam w styczniu tego roku a w lutym ją straciłam.
kalinka299
23 kwietnia 2015, 07:48Ja jestem mamą 2 dzieci i pierwszą ciążę miałam od samego początku bardzo zagrożona. Jak trafisz na dobrego gina to od początku da Ci coś na podtrzymanie. Trzymam kciuki!
Justynaa1982
22 kwietnia 2015, 22:52doskonale Cie rozumiem i też nie ogarniam tego typu komentarzy. Jesteśmy świadkami powstającego właśnie Nowego Zycia i w tej sytuacji trzeba wspierać mamę i kibicować żeby dzidzia rosła cało i zdrowo:-) Jedni czekają do końca trzeciego miesiąca bo się boją, ze nigdy nic nie wiadomo, inni mówią o tym wszystkim również w realnym świecie, a to tak naprawdę nie ma żadnego wpływu na rozwój ciąży. Nieważne jak długo by ktoś to ukrywał, to nic nie zmieni, co ma być i tak będzie. A tym razem będzie dobrze! :-)
Nika35
22 kwietnia 2015, 14:42też się ciesze.....życzę powodzenia bo przeżyłam to i wiem jak człowiek ostrożnie i z obawą podchodzi do kolejnych prób. Trzymam kciuki i powodzenia:)
jestem_gruba102
22 kwietnia 2015, 13:59Trzymaj się i nie stresuj na zapas. Na pewno będzie dobrze :)
grubciaakasia
22 kwietnia 2015, 13:56super, bądz dobrej mysli :) na prewno bedzie dobrze :)
angelisia69
22 kwietnia 2015, 12:24Co bylo nie wroci,odetnij gruba krecha i miej nadzieje na lepsze ;-) Zycze WAM jak najmilszych 9 mies
monikaplu
22 kwietnia 2015, 12:25Bardzo dziękuję :)
wiossna
22 kwietnia 2015, 11:00Nie przejmuj się tymi komentarzami. Trzymam kciuki.
monikaplu
22 kwietnia 2015, 11:07Dziękuję :)
Vitaliowaladyy
22 kwietnia 2015, 10:30Nie rozumiem jak mozna komus napisac ze cieszy sie za wczesnie. Ok prawda jest to ze te 3 pierwsze miesiące ciazy sa jedna niewiadoma ale bez przesady . Jak ktos wygra jakas kase tez sie cieszy a co nie powinien bo moze zostac okradziony? Gdzie prawdopodobieństwo ze zostanie okradziony jest male. Tak samo stracenie ciazy to nie jest pewne .wiecej ciaz sie donosi niz straci. Ja tez jestem za tym ze na vitali mozna sie pochwalic pozytywnym testem. Dostanie sie wsparcie gratulacje to mile. Jak ktos schudnie tez sie chwali i jest wow- a przeciez mozna kogos gasic ze schudnac to nie sztuka , sztuka jest utrzymac wage. Rob swoje ciesz sie, chwal. A my jestesmy po to by wspierac ;)*
monikaplu
22 kwietnia 2015, 10:33Dziękuję kochana :*
Grubaska.Aneta
22 kwietnia 2015, 10:07Mocno bardzo mocno będę trzymać kciuki a nawet pomodle się by cuaza rozwijała się bez komplikacji.
monikaplu
22 kwietnia 2015, 10:21Dziękuję :*
ewelka2013
22 kwietnia 2015, 09:56Kochana mi od początku przypisala luteine bo 1 ciążę miałam zagrożona i w sumie od 4 tyg biorę... Może wizyta u gin Wcześniej pozwolilaby ci się uspokoic a wiesz kiedy doszło do zapłodnienia? Ja.np pisałam sobie i.później też z beta sprawdzałam...
monikaplu
22 kwietnia 2015, 10:21Według moich obserwacji owulację miałam 8 kwietnia więc myślę, że wtedy :)
ewelka2013
22 kwietnia 2015, 10:42Trzymam za Was mocno kciuka;-) daj znać jak badanie
monikaplu
22 kwietnia 2015, 10:49Napisze wieczorem obiecuję :)
bochenek
22 kwietnia 2015, 09:16Bądź dobrej myśli i uważaj na siebie:) Miłego dnia :)
monikaplu
22 kwietnia 2015, 10:21:)
klaudiaankakk
22 kwietnia 2015, 09:04Spokojnie, wszystko się wyjaśni. :) dawaj znać wieczorem co tam wyszło ;)
monikaplu
22 kwietnia 2015, 09:05Dam obiecuję :)