Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
załamka


Dziewczyny, chyba nie wytrwam.
Efekt jojo?
Bo kilogramy wracają,
a ćwiczę dalej, tylko troszkę sobie podjadłam.
Po wczorajszych 6h w lesie + ćwiczenia liczyłam na jakikolwiek ruch wagi, a tu nici. 71,9 się trzyma. Jedna wielka dupa. Dosłownie.
Dzisiaj jem jak myszka. I koniec.
  • unikatowa

    unikatowa

    19 lipca 2012, 12:24

    ja tez tak mam że waga stoi, ale w sumie może woda zatrzymuje się w organizmie ? nie ma się co łamać ; ) codzienne ważenie > największa zmora jaka może byc, musze się pozbyć tego ciężaru .

  • Dosiaa15

    Dosiaa15

    19 lipca 2012, 12:21

    Tak jak napisałam chcę parę dni normalności, i napisałam wyraźnie że dzisiejsze menu nie jest dietetyczne ani nic, ale ja mam dopiero 15 lat więc też znowu nie mogę jeść 3 posiłków dziennie i 800 kcal tylko pomimo wszystko . ! A tak to wiem, żeby jeśc mniej niż normalnie, ale mimo wszystko dzięki za wskazówki.