Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
59 dni


Zrobiłam dziś coś dobrego i jestem strasznie zadowolona, że mogłam pomóc w pewnej sprawie :)

W zamian za to nie poszłam na siłownię :( Bo zamiast pójść na zastrzyk załatwiałam coś innego. I wzięłam zastrzyk dopiero o 18 i na siłownię nie byłam w stanie pójść przez ból :(( masakryczny jest i nikomu nie  życzę

do tego mój ząb mądrości raniący cały polik, mam już ropę,krew, bąble, wszystko na raz :(( boli i nie mogę jeść dużo. chyba przez to zjem batona bo czuję się mega słabo, bardzo mało zjadłam i nie zjem więcej bo nie mogę dużo rzuć :( musze chyba zjeść coś kalorycznego, ale na razie daję radę...

ogólnie zastrzyki na razie mi nie pomagają :( ZAŁAMANA jestem. ostatino miałam je na anginę i nie pomogły,myślałam,że na zatoki pomogą :(

bez sensu.. zła jestem, najchętniej bym się położyła i przespała,bo nie śpię od 2dni..
na plecach nie mogę,bo mam tyłek cały siny,ból okropny.. na boku nie mogę bo czuć jeszcze ten pierwszy,najgorszy zastrzyk... na drugim boku nie mogę spać bo mam opuchnięty cały polik nie ma mowy żeby na nim spać :(( porażka. przez to i humor zły w ogóle.
byłam dziś na zakupach na pocieszenie i nic nie kupiłam bo tylko marudziłam.
boli wszystko :( zjadłabym coś zimnego,żeby pomogło na ten polik poraniony,ale loda nie wcisnę do ust bo nie mogę ich szerzej otworzyć :( przyjmuję tylko pokarmy płynne jak na razie..ehhhh
  • Niija

    Niija

    17 lipca 2013, 20:36

    wspolczuje, mam nadzieje ze szybko sie poprawi