Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
;*


Nie mogę sie doczekać jak będzie 10 kg mniej zrobię sobie wtedy foty porównawcze i wkleję dla was do oceny ale to pewnie za jakieś 2 może3 tygodnie jak dobrze pójdzie i chyba to jest jak narazie moja główna motywacja wasza ocena moich postępów no i dzisiejsze oglądanie ciuchów po sklepach niektóre bluzeczki były po prostu cudowne ale niestety nie mój rozmiar ale zrobiło mi się jakoś miło na sercu bo pomyślałam że za jakiś czas ja taką będę mogła włożyć i będę pięknie i seksownie wyglądać i to jest dziwne, że tak pomyślałam bo normalnie to albo bym potem w domu ryczała, że tak się spasłam, że w nic nie wchodzę albo swoimi myślami zepsułabym sobie cały dzień;* narzekając, że ładne rzeczy robią tylko w małych rozmiarach;* bluzgając na cały świat, że propaguje tylko szczupłość i perfekcje zamiast pomyśleć nad tym że nikt nie kazał mi się spaść i potem doszukiwać się wad w całej reszcie tylko nie w sobie;*


Nie wiem jak wy ale taką pogodę jak dziś znoszę strasznie;*;* jakby śwince na żywca ktoś smalec wytapiał;*
  • miracle65

    miracle65

    11 czerwca 2010, 13:00

    kochana, już niedużo Ci zostało, na pewno minie tak szybko i za chwile będziemy oglądac Twoje foty. Już tyle Ci sie udało! gratulacje :):*

  • rhodiana

    rhodiana

    11 czerwca 2010, 07:02

    A ja lubię taką pogodę :D Fajnie, że masz takie pozytywne myslenie :) Chudnięcie zaczyna się w głowie, więc napewno dasz radę :) Czekam na fotki porównawcze, miłego dnia, pa

  • WonderfulWorld

    WonderfulWorld

    10 czerwca 2010, 23:09

    oj tak pogoda jak na Saharze... a co do ciuszków to nim się obejrzysz będziesz śmigać w rozmiarze S:))) trzymaj się Kochana:-***

  • palikaaa

    palikaaa

    10 czerwca 2010, 21:29

    Kochana myśl pozytywnie jak do tej pory ;) jesz racjonalnie wiec musisz myśleć pozytywnie ;) nie mogę się doczekać tych porównawczych zdjątek;) Trzymam kciuki kochana a zobaczysz i w tamte mniejsze bluzeczki sobie kupisz ;)